Miejsca pamięci w Rosji, które Polacy odwiedzają z okazji Dnia Wszystkich Świętych, związane są z historią Polaków w Imperium Rosyjskim, z zesłaniami na Syberię, a także z tragicznymi kartami XX wieku, w tym masowymi represjami politycznymi.
Andrzej Nowak, znawca dziejów dziewiętnastowiecznej Rosji, zaprasza czytelnika na wspólną wyprawę do krainy idei. Prezentowany przez niego zbiór błyskotliwych esejów przedstawia ewolucję rosyjskiej myśli imperialnej. Począwszy od Piotra I, pragnącego gonić Europę i Katarzyny II uczestniczącej w polityce europejskiej na równych zasadach z najmożniejszymi, aż po upadek Imperium i pierwsze lata rządów bolszewickich.
225 lat temu, 17 czerwca 1793 r., w Grodnie rozpoczął obrady, zwołany na żądanie Rosji, ostatni Sejm Rzeczypospolitej szlacheckiej. Pracując pod presją rosyjskich wojsk, zatwierdził on II rozbiór oraz ustalił nową organizację państwa, która niemal całkowicie unieważniała ustawodawstwo Sejmu Wielkiego.
"Romanowowie" to opowieść o dynastii rządzącej rosyjskim imperium przez ponad 300 lat. "Od czasu cesarzy rzymskich żadna inna dynastia nie zajmowała tak ważnego miejsca w społecznej wyobraźni i kulturze" - przekonuje autor tego monumentalnego dzieła, brytyjski historyk Simon Sebag Montefiore. "W dawnej carskiej Rosji można odnaleźć podobieństwa do Rosji Władimira Putina" - ostrzega Montefiore.
Piętnaście lat temu, 9 sierpnia 1999 r., ówczesny prezydent Rosji Borys Jelcyn w orędziu do narodu ogłosił, że jego kandydatem w wyborach prezydenckich w 2000 r. jest Władimir Putin, dotychczasowy szef Rady Bezpieczeństwa FR i Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB).
Tradycja romantyczna tak bardzo zakorzeniła się w polskiej świadomości zbiorowej, że poprzez pryzmat dzieła wieszczów, a zwłaszcza zrywów powstańczych przez nich zobrazowanych oceniano i interpretowano historię narodu i państwa polskiego. Przez tę właśnie perspektywę umknęło na lata, także pośród poważnych badaczy dziejów Polski to, co wymagało kompleksowej i zbiorczej analizy i pełnego opisu – Królestwo Polskie.
Rosjanie żyją w okopach i chcą rządów silnej ręki, które daje im Putin - mówi PAP prof. Richard Pipes, historyk z Uniwersytetu Harvarda, znawca Rosji i były szef wydziału ds.Europy Środkowowschodniej w Radzie Bezpieczeństwa Narodowego z czasów Ronalda Reagana. PAP: - Niedawne porozumienie USA z Rosją rozładowujące kryzys wokół broni chemicznej w Syrii komentuje się jako wielki sukces rosyjskiej dyplomacji. Zgadza się pan z tym?
Wizję ponownego upadku Rosji nakreślił amerykański pisarz i tłumacz Richard Lourie podczas niedzielnej debaty „W cieniu imperium” na 3. Festiwalu Miłosza w Krakowie. Pozostali uczestnicy dyskusji - historyk Norman Davies oraz tłumacz i historyk idei prof. Adam Pomorski - nie mieli aż tak radykalnych prognoz dla naszego wschodniego sąsiada.