Kedyw przeprowadził 25 tysięcy akcji sabotażowych i ponad sześć tysięcy zamachów na niemieckich funkcjonariuszy. Przybliżamy nie tylko najbardziej znane akcje Kedywu – powiedział zastępca prezesa IPN dr hab. Karol Polejowski podczas otwarcia wystawy „Kedyw. Miecz i Tarcza Armii Krajowej w Warszawie”.
W piątek przed Domem Polonii w Warszawie otwarto wystawę "Kedyw. Miecz i Tarcza Armii Krajowej w Warszawie", przygotowaną przez warszawski Oddział Instytutu Pamięci Narodowej.
"Wystawę otwieramy w przeddzień 80. rocznicy słynnej akcji +Góral+. Ekspozycja powstała w ramach obchodów 80. rocznicy powstania Kierownictwa Dywersji - Kedywu AK. Opowiada o dowódcach Kedywu w Komendzie Głównej AK, a także w całym Okręgu Warszawskim AK. Przybliżamy i przypominamy nie tylko te najbardziej znane akcje Kedywu" - powiedział zastępca prezesa IPN dr hab. Karol Polejowski.
"Akcji o charakterze sabotażowym było ponad 25 tysięcy. Kedyw przeprowadził ponad sześć tysięcy zamachów na niemieckich funkcjonariuszy. Wykolejał pociągi, wysadzał tory, prowadził sabotaż w przemyśle pracującym dla okupanta. W znaczący sposób Kedyw w Warszawie i jej okolicy utrudniał działanie Niemców, bo przez okupowaną stolicę przechodził główny szlak komunikacyjny na front wschodni" - dodał.
"Przygotowując tę wystawę, chcemy pokazać walkę oddziałów bojowych Kedywu, AK. Jej celem jest pokazanie głównych bohaterów, bo w większości nie znamy nazwisk takich żołnierzy jak dowódca akcji +Braun+, Kazimierz Kardaś +Orkan+, dowódca akcji +Rodewald+, Jerzy Zapadko +Mirski+ czy dowódca akcji +Budy+, Henryk Witkowski pseudonim +Boruta+ i wielu innych. Narażali oni swoje życie, po to, abyśmy dziś mogli żyć w wolnym i niepodległym kraju" - powiedział dyrektor oddziału IPN w Warszawie i współautor scenariusza wystawy dr Tomasz Łabuszewski.
"Akcje Kedywu spina tragiczna historia +zapłaty+, jaką żołnierzom podziemia +wypłacili+ po wojnie komuniści. To nie tylko sądowe morderstwo na dowódcy Kedywu gen. Emilu Fieldorfie +Nilu+, ale także śmierć Jana Rodowicza +Anody+ i wielu innych żołnierzy Kedywu. Spośród tych, którzy przeżyli wojnę, ze stu namierzonych przez UB, 65 aresztowano i skazano na długoletnie wyroki więzienia. Ta wystawa jest elementem naszej nieustannej walki o pamięć tych bohaterów, żołnierzy Kedywu AK w przestrzeni publicznej" - podsumował.
Wystawę otwarto w przeddzień 80. rocznicy akcji "Góral". 12 sierpnia 1943 r. przy ul. Senatorskiej w Warszawie oddział Kedywu Komendy Głównej AK zaatakował konwój okupacyjnego Banku Emisyjnego i zdobył ok. 105 milionów złotych. Akcja ta została również zaprezentowana na wystawie IPN.
"Na otwartej wystawie, po kilkudziesięciu lat +spotkały się+ dokumenty, które w okresie komunistycznym służyły jako materiał dowodowy w procesach przeciw żołnierzom AK, w tym na procesie przeciwko gen. +Nilowi+. Jednym z interesujących dokumentów w zasobach Archiwum Akt Nowych jest sprawozdanie sporządzone po akcji +Góral+ wraz z planem akcji. Przez lata pozostawało ono całkowicie nieznane. W naszych zbiorach są one przechowywane blisko spuścizny po dowódcy akcji, Romanie Kiźnym ps. +Pola+. 12 lat temu przywieźliśmy ją z Łodzi" - powiedział PAP dyrektor AAN Mariusz Olczak.
Wystawę otwarto w przeddzień 80. rocznicy akcji "Góral".
12 sierpnia 1943 r. przy ul. Senatorskiej w Warszawie oddział Kedywu Komendy Głównej AK zaatakował konwój okupacyjnego Banku Emisyjnego i zdobył ok. 105 milionów złotych. Akcja ta została również zaprezentowana na wystawie IPN.
"Akcja +Góral+ to świetnie zaplanowana akcja ekspropriacyjna Kedywu. AK przeznaczyło środki m.in. na zakupy broni, wykup aresztowanych przez Niemców, pomoc rodzinom aresztowanych oraz przygotowanie kolejnych akcji zbrojnych wymierzonych przeciwko okupantowi. Zdobyte pieniądze w istotny sposób wpłynęły na z znaczną aktywizację Podziemnego Państwa Polskiego pod koniec 1943 r. i w 1944 roku" - powiedział w rozmowie z PAP dr Polejowski.
Na 24 planszach przedstawiono kilkanaście najważniejszych akcji wykonanych przez oddziały Kedywu Komendy Głównej oraz Komendy Okręgu Warszawskiego, rolę kobiet w organizacji, udział jednostek Kedywu w Powstaniu Warszawskim oraz tragiczny los kedywiaków skazanych przez komunistyczne "sądy" za ich patriotyczną i ofiarną walke w okresie okupacji niemieckiej oraz w konspiracji antykomunistycznej po wojnie.
"Dorobek walki bieżącej prowadzonej przez Kedyw AK i poprzedzających go struktur Związku Walki Zbrojnej na terenie całej okupowanej Polski to około 700 wykolejonych transportów kolejowych, 40 wysadzonych mostów, 4 tys. zniszczonych samochodów, 120 spalonych magazynów, 19 tys. uszkodzonych wagonów kolejowych, blisko sześć tys. zamachów na funkcjonariuszy niemieckiego aparatu władzy okupacyjnej oraz 25 tys. działań sabotażowych" - podał IPN.
W wernisażu uczestniczyła Hanna Rybicka, córka Józefa Rybickiego od listopada 1943 dowódcy Kedywu Okręgu Warszawa AK.
"Dorobek walki bieżącej prowadzonej przez Kedyw AK i poprzedzających go struktur Związku Walki Zbrojnej na terenie całej okupowanej Polski to około 700 wykolejonych transportów kolejowych, 40 wysadzonych mostów, 4 tys. zniszczonych samochodów, 120 spalonych magazynów, 19 tys. uszkodzonych wagonów kolejowych, blisko sześć tys. zamachów na funkcjonariuszy niemieckiego aparatu władzy okupacyjnej oraz 25 tys. działań sabotażowych" - podał IPN.
Autorami wystawy są dr Tomasz Łabuszewski oraz Jacek Persa. Będzie ona czynna czynna do 25 sierpnia.
Rozkazem z 22 stycznia 1943 r. o "uporządkowaniu odcinka walki czynnej" gen. Stefan Rowecki "Grot" powołał wydzielony pion walki bieżącej, który wchłonął dotychczas funkcjonujące organizacje i komórki Armii Krajowej: Związek Odwetu, Wydzieloną Organizację Dywersyjną Wachlarz, Organizację Specjalnych Akcji Bojowych "Osa". Kedyw zajmował się prowadzeniem akcji sabotażowo dywersyjnych, wywiadem, szkoleniem kadr dowódczych i żołnierzy AK oraz produkcją broni i materiałów wybuchowych.
Kedyw działał na poziomie Komendy Głównej oraz na szczeblach obszarów, okręgów i obwodów Armii Krajowej. Pierwszym dowódcą był płk August Emil Fieldorf "Nil". 1 lutego 1944 r. zastąpił go ppłk Jan Mazurkiewicz "Radosław". (PAP)
autor: Maciej Replewicz
mr/ dki/