W środę senacka Komisja Kultury i Środków Przekazu jednogłośnie przyjęła propozycje zorganizowania w Senacie trzech wystaw. Będą one poświęcone Wiktorowi Kulerskiemu, 45. rocznicy powstania Komitetu Obrony Robotników, a także strajkowi i pacyfikacji Kopalni Wujek.
45 lat temu, 28 lipca 1976 r., pisarz Jerzy Andrzejewski wystosował list do represjonowanych przez władze uczestników manifestacji w Ursusie i Radomiu. Był to jeden z pierwszych jawnych przejawów sprzeciwu wobec komunistów po Czerwcu ’76 i ważny krok do powstania Komitetu Obrony Robotników.
24 czerwca 1976 roku premier Piotr Jaroszewicz przedstawił w Sejmie „propozycję zmian struktury cen”. Miały one zostać poddane „konsultacjom społecznym”, ale decyzje dawno już zapadły: jeszcze tego samego dnia rozesłano po kraju (w zaplombowanych workach) nowe cenniki.
Działacz opozycji w okresie PRL, poseł i doradca byłego prezydenta Bronisława Komorowskiego Jan Lityński spoczął na Powązkach Wojskowych w Warszawie. „Jego droga życia była przepełniona lubieniem i szanowaniem ludzi” – mówił podczas mszy św. pogrzebowej ks. Andrzej Luter.
Z pewnością Jan Lityński był klasycznym przedstawicielem „pokolenia Marca 1968”. Pamiętajmy jednak, że aktywnością polityczną i społeczną wykazywał się znacznie wcześniej – mówi PAP prof. Antoni Dudek, historyk i politolog z UKSW.
Urodził się 18 stycznia 1946 r. w Warszawie. Jego stryjem był Feliks Perl, jeden z najważniejszych działaczy PPS-Frakcji Rewolucyjnej, redaktor naczelny „Robotnika”. Jego ojciec Ryszard Perl był działaczem komunistycznym związanym ze zdelegalizowaną Komunistyczną Partią Polski. W swojej działalności używał pseudonimu „Lityński”.
W latach 1980–1981 z pewnością mieliśmy do czynienia z systemem dwuwładzy. Powstała gigantyczna organizacja, która stanowiła konkurencję dla władz PRL. Pamiętajmy jednak, że „Solidarność” nigdy nie miała ambicji obalenia rządów – mówi PAP dr Tomasz Kozłowski, historyk z Biura Badań Historycznych IPN.
Budowa niezależnych instytucji stała się fundamentem, na którym powstała Solidarność, a następnie niepodległa Polska - mówili działacze opozycji demokratycznej w PRL Antoni Macierewicz oraz Piotr Naimski w rocznicę powstania KOR.
Henryka Wujca zapamiętam z walki o prawa pracowników Ursusa i działalności w KOR. Stał po stronie zwykłych ludzi, obywateli, robotników, którzy w starciu z machiną totalitarnego państwa byli często bezradni. Niech spoczywa w pokoju - napisał na Twitterze premier Mateusz Morawiecki.