Międzynarodowy Komitet Sterujący projektem utworzenia nowego Muzeum–Miejsca Pamięci na terenie b. niemieckiego obozu zagłady w Sobiborze podjął jednogłośną decyzję o kontynuowaniu współpracy w dotychczasowym składzie - poinformowało w poniedziałek Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
75 lat temu, w dniach 13 i 15 czerwca 1942 r., Niemcy deportowali ostatecznie Żydów z getta olkuskiego w dwóch transportach kolejowych, które pojechały w kierunku Bukowna. Wywieziono wówczas około trzech tysięcy Żydów (mężczyźni, kobiety i dzieci), wśród których byli również liczni Żydzi z Chorzowa, przesiedleni do Olkusza przez niemieckich nazistów w dniu 15 czerwca 1940 r. Wprawdzie nie ma żadnej dokumentacji hitlerowskiej związanej z ich zagładą, lecz z pewnością zamordowano ich w komorach gazowych KL Auschwitz II-Birkenau.
Niemiecki dziennik "Badische Zeitung" w opublikowanym w środę materiale o wystawie prac żydowskiego malarza Otto Freundlicha napisał, że artysta "w 1943 r. został zamordowany w polskim obozie zagłady Sobibór". Po interwencji konsula RP błąd poprawiono.
Była wicedyrektor Muzeum Auschwitz Krystyna Oleksy stanęła na czele rady tej placówki, która w środę zebrała się po raz pierwszy w nowej kadencji, trwającej do 2021 r. – poinformował PAP rzecznik oświęcimskiej placówki Bartosz Bartyzel.
Muzeum Auschwitz złożyło w ministerstwie kultury wniosek o dofinansowanie z funduszy UE budowy nowego Centrum Obsługi Odwiedzających były niemiecki obóz Auschwitz – dowiedziała się w poniedziałek PAP od rzecznika muzeum Bartosza Bartyzela.
Romowie złożyli we wtorek hołd przodkom, którzy 73 lata temu zbuntowali się w tzw. obozie cygańskim, będącym częścią niemieckiego KL Auschwitz II-Birkenau. Zdaniem prezesa Stowarzyszenia Romów Romana Kwiatkowskiego pamięć o nich jest moralnym obowiązkiem.
Nagrodę "Światło Pamięci", którą Muzeum Auschwitz honoruje osoby zasłużone dla edukacji o Auschwitz i Holokauście, przyznano francuskiemu historykowi Serge`owi Klarsfeldowi – poinformował w poniedziałek Paweł Sawicki z biura prasowego Muzeum.
Wiceszef Międzynarodowego Komitetu Oświęcimskiego (MKO) Christoph Heubner zarzucił Sądowi Krajowemu w Neubrandenburgu, że od początku starał się uniemożliwić proces przeciw byłemu esesmanowi z Auschwitz. Biegli uznali go za niezdolnego do udziału w rozprawach.
Proces przeciw byłemu esesmanowi, sanitariuszowi w niemieckim obozie zagłady Auschwitz-Birkenau, zakończy się prawdopodobnie fiaskiem. Eksperci powołani przez sąd uznali, że ze względu na postępującą demencję 96-letni Hubert Zafke jest niezdolny do udziału w rozprawach.