Nie ma konfliktu wokół Auschwitz wśród poważnych badaczy. Zawsze znajdą się jednak jednostki, które liczą, że Auschwitz jest czymś tak potężnym, iż mogą coś ugrać na ofiarach i zaistnieć - mówi dyrektor Muzeum Auschwitz Piotr Cywiński.
W gdańskim Muzeum II Wojny Światowej udostępniono sześć stanowisk wyposażonych w sprzęt pozwalający na wirtualnie zwiedzanie Westerplatte i lasów w Piaśnicy, w których na początku konfliktu zabito kilkanaście tysięcy Polaków. Katalog miejsc ma się z czasem powiększać.
76 lat temu Niemcy utworzyli na terenie Auschwitz obóz kobiecy. 26 marca 1942 r. trafiły do niego dwa transporty liczące łącznie ok. 2 tys. osób. Były to więźniarki, głównie kryminalistki, z KL Ravensbrueck, a także Żydówki z Popradu na Słowacji.
Wystawę „Samarytanie z Markowej” poświęconą rodzinie Ulmów, którzy w czasie wojny ukrywali Żydów, za co zostali zamordowani przez Niemców, otwarto w sobotę w Domu Polskim w Baranowiczach na zachodzie Białorusi.
Prezes Polskiego Towarzystwa Sprawiedliwych wśród Narodów Świata Anna Stupnicka-Bando podziękowała prezydentowi Andrzejowi Dudzie i parlamentarzystom za ustanowienia Dnia Pamięci Polaków ratujących Żydów pod niemiecką okupacją.
Pamięci krakowskich Żydów i 75. rocznicy likwidacji getta w tym mieście poświęcona będzie tegoroczna akcja "Pamiętaj z nami", organizowana w kwietniu przez Muzeum Historyczne Miasta Krakowa. Zaplanowano m.in. zwiedzanie wystaw, spacery edukacyjne i bieg pamięci.
W Markowej k. Łańcuta (Podkarpackie) odbyły się w sobotę obchody Narodowego Dnia Pamięci Polaków ratujących Żydów pod okupacją niemiecką. Uczestniczyli w nich m.in. polscy Sprawiedliwi.
W sobotę po raz pierwszy obchodzony jest Narodowy Dzień Pamięci Polaków ratujących Żydów pod okupacją niemiecką. Nowe święto państwowe przypada 24 marca - w rocznicę zamordowania w 1944 r. przez niemieckich żandarmów Józefa i Wiktorii Ulmów, ich dzieci oraz ukrywanych przez tę rodzinę Żydów.
"Nasze ziemie miały być na zawsze niemieckie, a społeczeństwo miały zostać usunięte po to, żeby Niemcy mogli stworzyć swoją przestrzeń życiową. Na początku myśmy byli dla nich takim laboratorium doświadczalnym, jak to będzie można robić w większej skali, gdy wygrają wojnę ze Związkiem Radzieckim. (...) Ta cała największa, nacjonalistyczna nienawiść spotkała społeczeństwo polskie" - powiedział PAP historyk dr Marcin Urynowicz z Instytutu Pamięci Narodowej.