Odzyskaliśmy straty wojenne: grafikę „Dama z wachlarzem” oraz litografię „Królewska Huta” – poinformował minister kultury Piotr Gliński podczas uroczystości przekazania do macierzystych zbiorów odzyskanych dzieł, która odbyła się w siedzibie resortu kultury.
11 odzyskanych obiektów, wśród nich 3 obrazy na płótnie, gwasz na papierze, XVIII-wieczna szklanica oraz zespół 6 fotografii, trafiło do Muzeum Narodowego w Warszawie. „Krok po kroku przełamujemy kolejne bariery, dzięki czemu do Polski wraca coraz więcej dzieł sztuki” – powiedział wicepremier Piotr Gliński.
Odzyskanie tych obrazów to przykład jak działa nasz system odzyskiwania dzieł sztuki. Państwo polskie stara się odzyskiwać te dzieła gdziekolwiek można – powiedział szef resortu kultury Piotr Gliński. Zaginione obrazy znajdowały się w zbiorach jednego z muzeów w Hiszpanii.
Podczas starań o restytucję polskich dóbr kultury często problemem są przepisy prawne państwa, gdzie obiekt odnaleziono, m.in. chroniące nabywcę w dobrej wierze. Staramy się udowodnić, że nie można nabyć w dobrej wierze obiektu będącego polską stratą wojenną – mówi PAP Agata Modzolewska z MKiDN.
Polska nie może płacić za odzyskanie swojej własności. W zależności od sytuacji możemy negocjować zwrot kosztów przechowywania lub konserwacji. 99 proc. dzieł sztuki udaje się odzyskać bez jakichkolwiek kosztów – mówił wicepremier, szef MKiDN Piotr Gliński w wywiadzie dla „Super Expressu”.
Utracone podczas wojny obrazy: „Most Augusta w Dreźnie” Gotthardta Kuehla oraz „Marchijskie wrzosowisko” Karla Kaysera-Eichberga, niedawno odzyskane przez MKiDN, trafią do kolekcji Muzeum Narodowego we Wrocławiu. Oba dzieła można oglądać od środy w warszawskiej Kordegardzie.
Wizerunki obrazów – portretów, które wskutek II wojny światowej zaginęły z polskich muzeów i kolekcji, można oglądać w Saloniku Literacko-Artystycznym Biblioteki Miejskiej im. Jana Kasprowicza w Inowrocławiu – podało we wtorek na swojej stronie MKiDN.
„Góralka / Wiejska dziewczyna w żółtej chuście” autorstwa Leona Wyczółkowskiego to pastel, który był naszą stratą wojenną. Odnaleźli go urzędnicy Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego i sprowadzili z powrotem na Wawel. Teraz pokazujemy go na wystawie „Wyczółkowski odnaleziony”, którą można oglądać do 18 sierpnia 2022 r. – mówi kuratorka ekspozycji Agnieszka Janczyk.
Cykl obrazów Bractwa św. Łukasza i makat Mieczysława Szymańskiego udało nam się odzyskać dzięki pięknej postawie drugiej strony, ponieważ ani my, ani oni nie mają papierów własności – powiedział w poniedziałek wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński.
Powrót do Polski prac Łukaszowców oraz makat Mieczysława Szymańskiego to wydarzenie pierwszorzędnej wagi – ocenia w rozmowie z PAP dyrektor Muzeum Narodowego w Krakowie, historyk sztuki prof. Andrzej Szczerski. Do Polski wracają dzieła sztuki najwyższej klasy, bez których nie sposób w pełni docenić osiągnięć artystycznych sztuki polskiej XX w. – dodaje.