Przedstawiciele białoruskich środowisk niezależnych uczcili w środę w Kuropatach pod Mińskiem Dzień Pamięci Ofiar Represji Stalinowskich, obchodzony przez nich w rocznicę zamordowania w 1937 r. ponad 100 przedstawicieli białoruskiej inteligencji.
Pod Poznaniem powstał pomnik upamiętniający więźniów politycznych okresu stalinowskiego, których zamordowano i potajemnie pochowano w lesie. Wśród pomordowanych byli członkowie podziemia niepodległościowego - mimo prób nie udało się dotąd odnaleźć ich grobów.
W 2013 roku Główna Prokuratura Wojskowa Federacji Rosyjskiej pośmiertnie zrehabilitowała 93 osoby; odmówiła takiego aktu w stosunku do 140 osób - poinformował przedstawiciel GPW generał Igor Szabołtanow, cytowany przez rządową "Rossijską Gazietę".
Około 30 osób wzięło we wtorek udział w akcji pamięci ofiar represji stalinowskich w Mińsku. Ponad 20 uczestników, w tym kilkoro dziennikarzy, zostało na krótko zatrzymanych przez milicję – poinformowały niezależne media białoruskie.