Powołanie ROPCiO było nową jakością w pracy na rzecz wolności Polski. Było to uruchomienie jeszcze jednej propozycji działania na rzecz wolności człowieka i – jak to ustawicznie podkreślaliśmy – niepodległości państwa – mówi w wywiadzie dla PAP Andrzej Czuma.
Zgodnie z planem „góry lodowej”, Ruch Obrony miał być organizacją wynurzającą się z podziemia i działającą jawnie. Zakładaliśmy, że będzie to krok do powstania partii niepodległościowej – mówi w wywiadzie dla PAP Leszek Moczulski, współzałożyciel ROPCiO.
Zgodnie z planem „góry lodowej”, Ruch Obrony miał być organizacją wynurzającą się z podziemia i działającą jawnie. Zakładaliśmy, że będzie to krok do powstania partii niepodległościowej – mówi w wywiadzie dla PAP Leszek Moczulski, współzałożyciel ROPCiO.
Były działacz Ruchu Obrony Praw Człowieka i Obywatela (ROPCiO) Marian Piłka uważa, że jednym z celów działalności opozycji lat 70. ub. wieku było przezwyciężenie strachu jaki panował w ówczesnym społeczeństwie polskim, a także tworzenie namiastek niezależnych organizacji społecznych.
Powołanie ROPCiO było nową jakością w pracy na rzecz wolności Polski. Było to uruchomienie jeszcze jednej propozycji działania na rzecz wolności człowieka i – jak to ustawicznie podkreślaliśmy – niepodległości państwa – mówi w wywiadzie dla PAP Andrzej Czuma. PAP: Jak wyglądała Pańska działalność przed 1976 r.?
Deklarację ideową Ruchu Młodej Polski, nawiązującą do tradycji narodowej, podpisali w lipcu 1979 r. m.in. Aleksander Hall, Marek Jurek, Jacek Bartyzel, Maciej Grzywaczewski, Krzysztof Nowak i Arkadiusz Rybicki. Dwa lata wcześniej osoby tworzące RMP założyły pismo "Bratniak".
ROPCiO, mimo krótkiej historii, stanowił obok KOR-u drugą istotną siłę opozycyjną w Polsce w drugiej połowie lat 70. - mówi Aleksander Hall w rozmowie z PAP. Jego zdaniem, organizacja ta stała się również katalizatorem powstania nowych nurtów opozycji - KPN i RMP. PAP: Jak pan trafił do Ruchu Obrony Praw Człowieka i Obywatela?
Wywiad-rzekę z Marianem Gołębiewskim - cichociemnym, żołnierzem AK i WiN, działaczem opozycji w okresie PRL – wydał lubelski IPN. Książka pt. „Bo mnie tylko wolność interesuje” jest zapisem rozmów przeprowadzonych z Gołębiewskim ponad 20 lat temu w USA. Rozmowy z Gołębiewskim w okresie od listopada 1988 r. do czerwca 1989 r. prowadził i nagrywał historyk Dariusz Balcerzyk. Wywiad został przeprowadzony w Nowym Jorku, gdzie Gołębiewski przebywał od 1982 r. na emigracji.