W wieku 86 lat w Katowicach zmarł Jan Ludwiczak – przewodniczący „Solidarności” w kopalni Wujek w 1981 roku. To w jego obronie, gdy został zatrzymany przez milicję w noc wprowadzenia w Polsce stanu wojennego, w kopalni wybuchł strajk, zakończony pacyfikacją i śmiercią 9 górników.
Istotą IPN jest to, aby z narodu wziąć to, co najpiękniejsze, najlepsze. W tej formule wielkich Polaków mieści się pan Tadeusz Szczudłowski – mówił w czwartek prezes IPN Karol Nawrocki podczas benefisu z okazji 90. urodzin opozycjonisty w PRL.
Odznaczenia Krzyża Wolności i Solidarności zostały wręczone byłym działaczom opozycji niepodległościowej z lat 1956–1989 ze środowiska NSZZ „Solidarność” Rolników Indywidualnych oraz Duszpasterstwa Rolników.
Od poniedziałku Centrum Edukacyjne „Przystanek Historia” wrocławskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej będzie nosiło imię Kornela Morawieckiego. Tego dnia odbędzie się przedpremierowy pokaz aplikacji przedstawiającej tajną drukarnię Solidarności Walczącej w wirtualnej rzeczywistości – „Szybowcowej ’87”.
W sobotę w wieku 69 lat zmarł dr hab. Andrzej Myc – naukowiec, autor i współautor ponad 60 prac oryginalnych i przeglądowych, działacz opozycji w PRL. Informację o jego śmierci potwierdziła w rozmowie z PAP jego siostra Anna Myc.
Andrzej Myc był bliskim, zaufanym współpracownikiem mojego ojca, Kornela Morawieckiego oraz oddanym działaczem opozycji antykomunistycznej – pisze w sobotę premier Mateusz Morawiecki. Wskazuje, że był odważnym i bardzo aktywnym człowiekiem, który odniósł liczne sukcesy naukowe w Polsce i USA.
Andrzej Myc nigdy nie dał się złamać. Był człowiekiem dzielnym – mówi PAP Waldemar Krzystek, reżyser i scenarzysta filmowy, który niektóre szczegóły z biografii Myca wykorzystał w filmie „80 milionów”. Jak wskazuje, przyzwoici ludzie tak się w nieprzyzwoitych czasach zachowują.
40 lat temu, 8 października 1982 r., wydano wyroki w procesie przywódców KPN, którzy zostali oskarżeni m.in. o „nieprawdziwe” nazywanie PRL państwem niesuwerennym. Proces Leszka Moczulskiego i jego kolegów był jednym z najciekawszych w dziejach komunistycznego aparatu represji.