Pogrom kielecki jest wydarzeniem, które w ogóle nie jest poddane refleksji. Dla wielu było to straszne świństwo, które komuniści zrobili nam, Polakom, żeby dobrych ludzi zohydzić w oczach świata, a przede wszystkim wśród Żydów - tak o wydarzeniach z 4 lipca 1946 r. w rozmowie z PAP mówi Bogdan Białek.
Pamięć o pogromie Żydów w Kielcach, jest niezwykle istotna i wymaga ciągłego pielęgnowania – powiedziała PAP prof. Bożena Szaynok, historyk Uniwersytetu Wrocławskiego. Zaznaczyła, że wiedza o ciemnych stronach naszych dziejów jest niezbędna dla dojrzałego społeczeństwa.
Obelisk upamiętniający ofiary pogromu Żydów w 1906 roku w Białymstoku odsłonięto uroczyście w niedzielę na cmentarzu żydowskim przy ul. Wschodniej. Według historyków w pogromie zginęło ok. 90 osób.
W czwartek 4 lipca 1946 r. w Kielcach wzburzony tłum, podżegany pogłoskami dotyczącymi rzekomego mordu rytualnego, wraz z żołnierzami i milicjantami dokonał pogromu na żydowskich mieszkańcach miasta - osobach, które przeżyły Holokaust. Zbrodnia w Kielcach, w kamienicy przy ul. Planty 7/9, spowodowała żydowski exodus z Polski. Badacze nadal szukają odpowiedzi, czym były tamte wydarzenia.
Kilkaset osób wzięło udział w czwartek wieczorem we Wrocławiu w Marszu Wzajemnego Szacunku, który co roku organizowany jest 9 listopada - w rocznicę Nocy Kryształowej. "Przez Europę płynie ponownie fala nacjonalizmów” - mówił przed marszem prezydent miasta Rafał Dutkiewicz.
Rząd Niemiec przyznał odszkodowania Żydom, którzy przeżyli masakrę w czerwcu 1941 roku w Jassach w północno-wschodniej Rumunii - podał we wtorek niemiecki dziennik "Frankfurter Allgemeine Zeitung". Podczas kilkudniowego pogromu zamordowano co najmniej 13 tys. osób.
Spektakl teatralny połączony z filmem fabularnym – adaptacja powieści „Pogrom w przyszły wtorek” Marcina Wrońskiego zaprezentowana będzie w piątek, sobotę i niedzielę na dziedzińcu Zamku w Lublinie. Wystąpią m.in. Przemysław Sadowski, Mirosław Zbrojewicz, Matylda Damięcka.
O potrzebie nowej analizy dotychczasowych materiałów źródłowych dotyczących pogromu kieleckiego z 4 lipca 1946 r. oraz zbadania nowych dokumentów, które są związane z tragedią, mówili w Kielcach historycy, uczestniczący w konferencji zorganizowanej w 70. rocznicę tragedii.