Chcielibyśmy podkreślić konieczność pilnej nowelizacji ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych przygotowanej przez MKiDN, która wprowadza tantiemy za wykorzystywanie filmów w internecie - ogłosiły w poniedziałek Gildia Polskich Reżyserów Dokumentalnych i Stowarzyszenie Kobiet Filmowców.
Gildia Scenarzystów Polskich wyraziła w piątek „zdecydowane poparcie” dla szybkiego uchwalenia noweli ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, której projekt został przygotowany przez MKiDN. Jej zdaniem inicjatywy platform streamingowych zapewniające dodatkową gratyfikację najlepszym produkcjom nie mogą "w sposób sprawiedliwy zastąpić przygotowanych przepisów".
MKiDN skierowało do konsultacji publicznych projekt nowelizacji ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Jego celem jest wdrożenie dwóch dyrektyw Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) odnoszących się m.in. do kontroli udostępnianych treści online.
Kontrowersyjna dyrektywa o prawach autorskich UE została w poniedziałek przyjęta przez państwa UE. W końcowym głosowaniu większość państw członkowskich Unii poparła projekt. Polska i pięć innych krajów były przeciwko.
Na spotkaniu unijnych ambasadorów w czwartek w Brukseli Polska wyraziła sprzeciw wobec propozycji przyjęcia dyrektywy o prawach autorskich – dowiedziała się PAP ze źródeł dyplomatycznych. Zdaniem strony polskiej dyrektywa może naruszać prawa obywatelskie.
200 polskich filmowców zwróciło się w sobotę apelem do europosłów o poparcie dyrektywy PE dot. praw autorskich na jednolitym rynku cyfrowym. Pod apelem podpisali się m.in. Agnieszka Holland, Paweł Pawlikowski, Juliusz Machulski, Jacek Bromski, Andrzej Seweryn, Wojciech Smarzowski i Małgorzata Szumowska.
Okrągły stół z udziałem przedstawicieli rządu, twórców oraz branży internetowej odbył się w piątek w Warszawie. R. Czarnecki zwołał go po apelu U. Dudziak i M. Kościkiewicza do prezydenta i premiera by poparli unijną dyrektywę o prawach autorskich na jednolitym rynku cyfrowym.
PO jest przeciwna art. 13. dyrektywy o prawie autorskim na jednolitym rynku cyfrowym i chce, by został wykreślony w przyszłotygodniowych pracach PE. Nie zgadzamy się na automatyczne filtrowanie i prewencyjną cenzurę treści w internecie – podkreślił poseł PO Arkadiusz Marchewka.
Cztery wersje internetowej bezpłatnej encyklopedii Wikipedia – niemiecka, duńska, czeska i słowacka – zostały w czwartek na jeden dzień wyłączone w proteście przeciwko planowanemu zreformowaniu prawa autorskiego w Unii Europejskiej.