Każdy marzy o takim dniu – przyznał w wywiadzie dla PAP Władysław Kozakiewicz, który 30 lipca 1980 roku w Moskwie, poprawiając rekord świata, został mistrzem olimpijskim w skoku o tyczce. „Nieśmiertelność” zyskał jednak prowokacyjnym gestem wobec wrogo nastawionej publiczności.
Święto narodowe 22 lipca było dla władz PRL okazją do manifestacji „polityki sukcesu”. Od lat 40. do końca 80. oddawano tego dnia do użytku mosty, szkoły, szpitale, fabryki oraz inne obiekty infrastruktury społecznej i przemysłowej. Towarzyszyły temu huczne festyny albo defilady wojskowe.
Kilka dni po zarejestrowaniu „Solidarności” Lech Wałęsa zapowiedział zbudowanie w Polsce „drugiej Japonii”. Stał się z tego powodu celem krytyki komunistycznej propagandy. Z najnowszych danych wynika, że pod względem ekonomicznym hasło Wałęsy właśnie udało się zrealizować.
Przy dźwiękach przebojów Maryli Rodowicz i Anny German, z polską flagą, dziełem Kopernika i fotografią Gierka startował pierwszy polski kosmonauta Mirosław Hermaszewski. Było to 27 czerwca 1978 r. o godz. 17.27 polskiego czasu.
Od środy, w Muzeum Warszawy można odwiedzać wystawę "Lato, które zmieniło wszystko. Festiwal 1955 r.". "Festiwal +Pokój i Przyjaźń+ był wielką zmianą, bo pokazał polskiej młodzieży, że można żyć inaczej" - powiedział PAP historyk i kurator wystawy Błażej Brzostek.
6 czerwca 1980 r. rozpoczął się pierwszy festiwal muzyki rockowej w Jarocinie. Przez kolejne lata był świętem rocka i młodzieży poszukującej przestrzeni do wyrażenia siebie. Festiwal odbył się nawet w stanie wojennym, choć imprezy w Opolu i Sopocie zostały odwołane.
2 czerwca 1947 r. Sejm przyjął ustawy, które miały ograniczyć drożyznę, ale doprowadziły do kolejek przed sklepami i braku podstawowych towarów na półkach. Bo w tej tak zwanej bitwie o handel władzom chodziło o zapewnienie sobie monopolu.
30 maja 1955 r. w kopalni „Sośnica” w Gliwicach wybuchł pożar. W tej jednej z największych katastrof górniczych po II wojnie światowej zginęło aż 42 górników. Władze próbowały to ukryć – pilnowały, by w żadnym zakładzie pogrzebowym nie zamówiono więcej niż dwóch trumien.