"To, co przyjęła Duma, to usiłowanie przekazania własnej opinii publicznej i tej na Zachodzie, że negowanie zwycięstwa Armii Czerwonej nad faszyzmem jest tożsame z negowaniem Holocaustu" - powiedział w wywiadzie udzielonym PAP historyk, sowietolog, prof. Bogdan Musiał.
Niechęć Polaków do pomnika prezydenta Lecha Kaczyńskiego w centrum Warszawy jest wynikiem czarnej propagandy, której ta postać była i jest poddawana - ocenił we wtorek poseł PiS Jacek Sasin, odnosząc się do wyniku sondażu przeprowadzonego na zlecenie se.pl i Nowej TV.
Rosja od dawna ingeruje w wewnętrzne sprawy Zachodu, przykładem są USA, Niemcy czy Polska - mówi PAP publicysta "The Economist" Edward Lucas. Jak dodaje, należy być przygotowanym, że władze w Moskwie będą próbowały wpływać na przebieg niedzielnych wyborów prezydenckich we Francji.
Pogrom kielecki został przez komunistów brutalnie wykorzystany do bezpardonowego ataku na podziemie niepodległościowe oraz Kościół katolicki na czele z prymasem Augustem Hlondem i biskupem kieleckim Czesławem Kaczmarkiem – mówi prof. Jan Żaryn z UKSW.
Działania edukacyjne, wydawanie publikacji naukowych są drogą do wyjścia z „kryzysu prawdy” - przekonywali uczestnicy XVIII Dorocznej Sesji Katyńskiej. Wykłady i dyskusje odbyły się we wtorek w warszawskiej Centralnej Bibliotece Wojskowej. Sesja trwać będzie do 20 kwietnia.
Ok. 40 plakatów propagandowych prezentować będzie od niedzieli Muzeum Armii Krajowej w Krakowie. Prace pochodzą z czasów II wojny światowej oraz z okresu PRL i zwracają uwagę na to, w jaki sposób Polacy wykorzystywali propagandę do walki z okupantami.
Ukraińscy intelektualiści krytykują zakaz wwożenia do ich kraju książek rosyjskich autorów i określają go mianem imitacji działalności, mającej rozwijać własny rynek kultury oraz chronić go przed rosyjskimi wpływami.
Plakaty propagandowe z międzywojnia, m.in. ze sloganem Melchiora Wańkowicza "Cukier krzepi" czy promującym kobiece czytelnictwo hasłem "Książka w życiu kobiety decyduje o jej powodzeniu", znalazły się w albumie wydanym przez lubelskie archiwa.
Przegląd filmów powstałych na użytek XX-wiecznej propagandy politycznej stosowanej w państwach totalitarnych organizuje gdańskie Muzeum II Wojny Światowej. Pokaz niektórych obrazów wymagał uzyskania specjalnych zezwoleń.
Nie bądźmy tacy pewni, że nie popełnilibyśmy błędu Niemców z lat 30. XX wieku, którzy uwierzyli Hitlerowi. Jesteśmy bezkrytyczni wobec mediów i celebrytów, jakiś demagog może to wykorzystać - mówi w rozmowie z PAP Timur Vermes, autor książki "On wrócił".