Ponad 40 tys. osób – głównie były to kobiety – przeszło 30 lipca 1981 r. ulicą Piotrkowską, protestując przeciw brakowi w sklepach podstawowych towarów i ich reglamentacji. O 41. rocznicy marszu głodowego przypomnieli w sobotę łódzcy społecznicy i radni.
Podczas środowego posiedzenia Rady Miejskiej Jersey City, w stanie New Jersey, zabierali głos przedstawiciele Polonii Amerykańskiej. Sprzeciwiali się projektowi ograniczenia dostępu do Pomnika Katyńskiego i zasłaniania jego widoku.
Koncertem na carillonie kościoła św. Katarzyny w Gdańsku Muzeum Gdańska uczci w czwartek 51. rocznicę protestów na Wybrzeżu. Miejska carillonistka Monika Kaźmierczak zagra m.in. „Balladę o Janku Wiśniewskim” oraz „Mury”.
Nie tylko sierpień 1980 roku był gorącym okresem. Sytuacja powtórzyła się również rok później. Na początku sierpnia 1981 nadal odbywały się w kraju organizowane od końca lipca tego roku – w związku z fatalną sytuacją zaopatrzeniową i brakiem podstawowych artykułów, w tym spożywczych – marsze głodowe. W ramach protestu przeciwko decyzji o obniżce kartkowych przydziałów mięsa i trudnościom zaopatrzeniowym również władze Regionu Mazowsze NSZZ „Solidarność” podjęły decyzję o zorganizowaniu 3 sierpnia demonstracyjnego przejazdu autobusów i ciężarówek przez centrum Warszawy, a dwa dni później strajku w regionie.
40 lat temu przez Polskę przetoczyła się fala protestów społecznych przeciwko fatalnemu zaopatrzeniu sklepów w podstawowe produkty spożywcze. 30 lipca 1981 r. ulicą Piotrkowską w Łodzi przeszedł Marsz Głodowy. Była to ponad czterdziestotysięczny protest, głównie kobiet.
W Zielonej Górze odbyły się w niedzielę uroczystości upamiętniające 61. rocznicę protestu mieszkańców w obronie domu katolickiego, który władze komunistyczne chciały zlikwidować. Do zajść z udziałem kilku tysięcy ludzi i milicji doszło 30 maja 1960 r.
Publikacja wydana przez Ośrodek KARTA to zbiór relacji uczestników wydarzeń, które miały miejsce po wyborach prezydenckich na Białorusi w 2020 r. „Poczuliśmy się ludźmi. Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego” – słowa Swiatłany Cichanouskiej można uznać za motto książki.
Chodzi wyłącznie o te przypadki, które nie licują z etosem nauczyciela – mówi minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek, odnosząc się do kontroli prowadzonych przez kuratorów w związku z trwającymi protestami. Dodaje, że są to incydentalne przypadki.
Chwycą się wszelkich sposobów, nie licząc się z żadnymi nakazami przyzwoitości. To jest grupa ludzi wyjęta w zasadzie z możliwości dyskusji – nie tylko z nimi – ale nawet o nich – tak w rozmowie z wPolityce.pl b. opozycjonista Andrzej Gwiazda określił protestujących w Gdyni przeciw wyrokowi TK ws. aborcji.
Podczas manifestacji w Gdyni przeciwko orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji zainscenizowano pochód ze zwłokami Janka Wiśniewskiego (właściwie Zbigniewa Godlewskiego), ofiary Grudnia 1970. „To ohydne” - skomentował zajście działacz opozycji w czasach PRL Krzysztof Wyszkowski.