Polacy, którzy od XVIII wieku przebywali na Syberii, mieli duży wkład w rozwój tego regionu - uważają naukowcy, którzy od środy uczestniczą w I Międzynarodowej Konferencji Naukowej "Sybir. Wysiedlenia-Losy-Świadectwa" w Białymstoku.
Krzyże Zesłańców Sybiru odebrały w czwartek w Krakowie z rąk wojewody małopolskiego Jerzego Millera cztery osoby wywiezione w czasie II wojny światowej w głąb dawnego ZSRR: Rajmund Brzeziński, Małgorzata Guzik, Halina Kulig i Anna Semkowicz.
W miejscu narodzin marszałka Józefa Piłsudskiego - w Zułowie odległym od Wilna o 60 km - w środę zasadzono kolejne trzy dęby upamiętniające ważne wydarzenia historyczne narodu polskiego. Jeden z zasadzonych w święto Wojska Polskiego dębów upamiętnia bohaterski czyn dowódców i żołnierzy bitwy warszawskiej 1920 roku, drugi - zesłańców na Sybir, trzeci - 100. rocznicę powstania harcerstwa polskiego na Litwie.
Muzeum Wojska w Białymstoku tworzy specjalny portal internetowy sybir.com.pl, poświęcony problematyce zsyłek Polaków na Wschód. Będzie można tam zobaczyć w wersji wirtualnej m.in. pamiątki Sybiraków, z powstającego w mieście Muzeum Pamięci Sybiru.
Działające w Krakowie Centrum Dokumentacji Zsyłek, Wypędzeń i Przesiedleń ma od wtorku nową siedzibę - fort w Skotnikach. W zabytkowym obiekcie otwarto pierwszą wystawę i prowadzone są warsztaty edukacyjne dla uczniów szkół ponadgimnazjalnych.
Jeszcze w latach 1951-52 z terenów sowieckich republik białoruskiej i litewskiej deportowano na Sybir setki Polaków: kułaków i b. żołnierzy Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie - mówili historycy z Polski i Białorusi podczas konferencji w białostockim IPN. Skala wywózek jest nieznana.
W ponad 70 miejskich autobusach w Białymstoku od czwartku można oglądać mini-ekspozycje dotyczące drugiej wywózki Polaków w głąb ZSRS w 1940 roku. To pomysł miejscowego Muzeum Wojska, które chce przypomnieć te wydarzenia i zachęcić do zwiedzenia wystawy. W kwietniu przypada 72. rocznica drugiej wywózki, która miała miejsce w nocy z 12 na 13 kwietnia 1940 roku. Zostało wtedy wywiezionych kilkadziesiąt tysięcy obywateli polskich.
Prawie 130 obrazów Alfonsa Kułakowskiego, artysty, który jako dziecko wraz z rodziną został zesłany na Sybir i powrócił na stałe do Polski dopiero w 1997 r., można oglądać od soboty w Muzeum Narodowym w Gdańsku. „Jego obrazy nasycone są mocnym, radosnym kolorem, pełnym wyraźnego światła. Artystycznym credo twórcy jest afirmacja życia i przyrody” – powiedziała PAP kuratorka wystawy Małgorzata Ruszkowska-Macur.
Fotografie pokazujące życie zesłańców, wywiady z Sybirakami, a także pamiątki po nich oglądać można od piątku na wystawie "Zesłańcy-Sybiracy-Deportowani" w Muzeum Wojska w Białymstoku. W piątek przypada 72. rocznica pierwszych masowych deportacji Polaków w głąb ZSRS.
Wystawy, spotkania, prezentacje filmów znalazły się w programie kampanii edukacyjnej "10 lutego 1940 - pamiętajmy o Sybirakach", którą przygotowała Fundacja Kresy-Syberia z Warszawy. Do akcji włączyło się kilka placówek muzealnych z kraju.