Zbrodnia wołyńska jako czystka etniczna o znamionach ludobójstwa - taki zapis zaproponowali posłowie sejmowej podkomisji kultury, którzy we wtorek opracowywali treść uchwały mającej uczcić polskie ofiary Ukraińskiej Armii Powstańczej z lat 1942 -1945.
Upamiętnienie ofiar zbrodni wołyńskiej było tematem posiedzenia sejmowej komisji kultury. Posłowie przedstawili projekty uchwał w tej sprawie i dyskutowali o określeniu zbrodni wołyńskiej terminem "ludobójstwo". W posiedzeniu wzięli udział eksperci z IPN. W tym roku mija 70. rocznica zbrodni wołyńskiej, w wyniku której na Wołyniu i w Galicji Wschodniej zginęło - jak szacunkowo podaje IPN - ok. 100 tys. Polaków, zamordowanych przez oddziały Ukraińskiej Armii Powstańczej i miejscową ludność ukraińską.
Upamiętnienie ofiar zbrodni wołyńskiej jako czystki etnicznej wypełniającej znamiona ludobójstwa zakłada projekt uchwały, który poparli senatorowie komisji ustawodawczej. "Polacy pragną pojednania i przyjaźni z Ukraińcami" - podkreślili senatorowie.
Upamiętnienie ofiar zbrodni na Wołyniu z 1943 r. to temat posiedzenia sejmowej komisji kultury, które odbędzie się w środę. W tej sprawie posłowie rozpatrzą po raz pierwszy sześć projektów uchwał. Kontrowersje wywołuje określenie rzezi wołyńskiej jako ludobójstwa.
W przyszłym tygodniu rozpoczną się prace nad przygotowaniem projektu uchwały, którą Sejm będzie mógł uczcić ofiary rzezi wołyńskiej - poinformowała w środę w Łodzi szefowa Sejmowej Komisji Kultury i Środków Przekazu Iwona Śledzińska-Katarasińska (PO).
Polski historyk prof. Grzegorz Motyka zaprezentował w Kijowie ukraiński przekład swej książki "Od rzezi wołyńskiej do akcji +Wisła+". Zbiega się to z zaplanowanymi na lipiec obchodami 70. rocznicy zbrodni na Wołyniu, pamięć o której nadal dzieli Polaków i Ukraińców.
Archiwum prof. Wiktora Poliszczuka, badacza zbrodni wołyńskiej i nacjonalizmu ukraińskiego, trafiło do Archiwum Akt Nowych. W zbiorze, liczącym 13,8 mb. i składającym się z 479 jednostek archiwalnych, są m.in. relacje żołnierzy UPA z 1943 r. i korespondencje ze świadkami.
Błędy polskiej polityki lat międzywojennych nie są usprawiedliwieniem zbrodni wołyńskiej, a warunkiem pojednania jest prawda – powiedział prezes Instytutu Pamięci Narodowej Łukasz Kamiński w opublikowanej w czwartek rozmowie z lwowską gazetą „Wysokyj Zamok”.
Centrum Kresowe i Muzeum Górnośląskie w Bytomiu oraz Dom Spotkań z Historią w Warszawie zapraszają na prezentację Tomasza Kuby Kozłowskiego "Kamienie wołać będą! Janowej Doliny rozkwit i zagłada". 70 lat temu, 23 kwietnia 1943 roku, w Wielki Piątek, ukraińscy nacjonaliści w okrutny sposób wymordowali ok. 600 mieszkańców osady Janowa Dolina na Wołyniu. Założona i rozbudowana w latach 30. XX wieku powstała jako wzorcowe osiedle dla pracowników Państwowych Kamieniołomów Bazaltu.