Senat przyjął w środę uchwałę upamiętniającą rocznicę Wielkiego Głodu na Ukrainie (1932-33). „W związku z obchodzoną na Ukrainie rocznicą Wielkiego Głodu Senat Rzeczypospolitej Polskiej przypomina o śmierci i cierpieniu milionów ofiar tego dramatu” - napisano w uchwale.
Agnieszka Holland pracuje nad filmem „Gareth Jones”; tytułowy bohater to młody walijski dziennikarz, który w latach 30. pisał o Wielkim Głodzie na Ukrainie. Ta historia wydała mi się bardzo aktualna – mówi reżyserka. Filmowcy pracują właśnie w woj. śląskim.
W Krakowie trwają zdjęcia do najnowszego filmu Agnieszki Holland – politycznego thrillera "Gareth Jones". To opowieść o młodym walijskim dziennikarzu, który w latach 30. jako jeden z pierwszych opisał Wielki Głód na Ukrainie.
„Jak możemy budować ludową gospodarkę socjalistyczną, kiedy jesteśmy skazani na śmierć głodową, a do zbiorów jeszcze cztery miesiące? Za co ginęliśmy na froncie? Żeby głodować, żeby patrzeć, jak nasze dzieci konają z głodu?” – napisał ktoś bezpośrednio na Kreml, domagając się wyjaśnień.
W przypadającym w sobotę Dniu Pamięci Ofiar Wielkiego Głodu lat 1932-1933 na Ukrainie prezydent tego kraju Petro Poroszenko zaapelował o wprowadzenie odpowiedzialności prawnej za nieuznawanie Wielkiego Głodu i Holokaustu.
Kanadyjski film „Bitter Harvest” (Gorzkie żniwa) - historia miłości, osnuta wokół wydarzeń Hołodomoru (Wielkiego Głodu) na Ukrainie w latach 1932-1933 - zadebiutował w piątek w kinach w USA. Obraz ma uświadomić widzom wymiar tej tragedii.
Rada Najwyższa Ukrainy zwróciła się w środę do demokratycznych państw świata o uznanie Wielkiego Głodu z lat 1932-1933 za ludobójstwo popełnione na narodzie ukraińskim. Parlament w Kijowie uważa, że prawda o tej tragedii wciąż jest nieznana w wielu krajach.
Ma powstać pomnik upamiętniający polskie ofiary Wielkiego Głodu, stanie on prawdopodobnie w Warszawie - poinformował PAP szef sejmowej komisji Michał Dworczyk. Jak dodał, fakt, że wskutek Wielkiego Głodu na Ukrainie zmarło kilkadziesiąt tysięcy Polaków, pozostaje zapomniany.