Zaklęte w glinie, drewnie, metalu czy kamieniu oblicza zwykłych śmiertelników, cesarzy lub bóstw będzie można m.in. oglądać na wystawie archeologicznej "Zapomniane oblicza. Motyw twarzy na zabytkach archeologicznych" w Muzeum Częstochowskim.
Fragment bransolety celtyckiej, brosze do spinania szat kobiecych oraz kolekcja rzymskich monet trafiły do Muzeum Śląskiego w Katowicach. Na znaleziska natrafiono podczas prac archeologicznych w Pietrowicach Wielkich k. Raciborza.
Pozostałości po kramach, fragmenty kuźni z paleniskiem, szczątki zwierząt składane w ofierze pod fundamentami budowli odkryła grupa archeologów podczas wykopalisk prowadzonych na Starym Rynku w Częstochowie. Znaleziska są wstępnie datowane na XVII i XVIII wiek.
Cztery groby szkieletowe datowane na XI-XIII wiek, a w jednym z nich dwie zausznice malinowate, odkryto w Przemyślu (Podkarpackie) podczas prac prowadzonych na zapleczu zabytkowych kamienic przy ul. Dworskiego. Według konserwatorów zabytków jest to ważne odkrycie.
Około stu elementów uzbrojenia głównie bełtów czyli pocisków do kuszy i grotów strzał oraz sześćset fragmentów ceramiki znaleźli archeolodzy podczas wykopalisk w Kurzętniku (warmińsko-mazurskie). Badania przedzamcza prowadziło Muzeum Bitwy pod Grunwaldem.
Pozostałości doskonale zachowanej starożytnej pracowni hutniczej, związanej z ludnością kultury wielbarskiej sprzed prawie 2 tys. lat, odkryli w Kakulinie (woj. wielkopolskie) archeolodzy z Muzeum Regionalnego w Wągrowcu. Wykopaliskami kieruje Tomasz Podzerek.