"Solidarność i wsparcie" to tytuł wystawy, którą w czwartek zaprezentowano w Sejmie. Ekspozycja przedstawia pomoc dla ludności Warszawy i okolic, wypędzonej w czasie i po zakończeniu powstania warszawskiego. Wystawę przygotowało Muzeum Dulag 121 w Pruszkowie.
Ośrodek dokumentacyjno-informacyjny poświęcony przymusowym wysiedleniom w XX wieku powstanie dopiero w 2018 roku, dwa lata później niż planowano - zapowiedziała minister stanu ds. kultury Monika Gruetters.
28 kwietnia 1947 r. Grupa Operacyjna "Wisła", dowodzona przez gen. Stefana Mossora, rozpoczęła wysiedlanie ludności ukraińskiej z południowo-wschodniej Polski. Działania prowadzone były w sposób brutalny i bezwzględny. W ciągu trzech miesięcy na Ziemie Zachodnie i Północne przymusowo przesiedlono ponad 140 tys. Ukraińców.
Muzeum Auschwitz zorganizowało konkurs, który ma przede wszystkim pielęgnować pamięć o masowych wysiedleniach Polaków z terenów wokół tworzonego przez Niemców obozu – podała placówka. Rozpoczęły się one 75 lat temu i objęły ok. 12 tys. osób, Polaków i Żydów.
Tablicę upamiętniającą niemieckie wysiedlenia i deportacje ludności polskiej, do jakich doszło na Zamojszczyźnie podczas II wojny światowej, odsłonięto w niedzielę w Szczecinie. Jej inicjatorem jest jedna z osób, która była świadkiem tych wydarzeń.
Winfrid Halder, powołany w czerwcu na szefa Fundacji Ucieczka, Wypędzenie, Pojednanie, wbrew opinii polskich i niemieckich historyków z rady naukowej dotąd nie objął swego stanowiska. Jak pisze "Der Spiegel", przedmiotem sporu jest umowa o pracę.
Historycy podają w wątpliwość powtarzaną przez polityków i media opinię, zgodnie z którą masowy napływ migrantów do Europy jest największym kryzysem tego rodzaju na Starym Kontynencie po drugiej wojnie światowej - pisze we wtorek AFP.
Winfrid Halder został w poniedziałek szefem Fundacji Ucieczka, Wypędzenie, Pojednanie. Jej celem jest powstanie w Berlinie ośrodka o przymusowych wysiedleniach w Europie. Po tej nominacji polski historyk Krzysztof Ruchniewicz wycofał się z rady naukowej.
Sejm oddał hołd mieszkańcom Gdyni, którzy w czasie II wojny światowej padli ofiarą pierwszej w okupowanej Polsce niemieckiej akcji przymusowych wysiedleń, obliczonej na całkowite wyeliminowanie osób narodowości polskiej. Uchwałę przyjęli w piątek posłowie przez aklamację.