Globalna hegemonia nie jest już osiągalna i dlatego Stany Zjednoczone muszą wybierać konflikty, w które się angażują - mówił we wtorek w Waszyngtonie profesor Zbigniew Brzeziński podczas debaty o bezpieczeństwie narodowym.
Nie był mistrzem dyplomacji, ale negocjacji - tak o prof. Zbigniewie Brzezińskim wypowiada się b. prezydent USA Jimmy Carter w dokumentalnym filmie pt. "Strateg", którego premiera odbyła się w czwartek wieczorem w warszawskim kinie "Kultura".
W Waszyngtonie kręcono w weekend zdjęcia do filmu Władysława Pasikowskiego "Jack Strong" o pułkowniku Ryszardzie Kuklińskim. Na planie pojawił się profesor Zbigniew Brzeziński, by zobaczyć jak w jego postać wcielił się Krzysztof Pieczyński.
Zbigniew Brzeziński, szef Rady Bezpieczeństwa Narodowego w ekipie prezydenta Jimmy'ego Cartera (1977-1981), skończył w czwartek 85 lat. Brzeziński należy do grona najbardziej wpływowych politologów i strategów polityki zagranicznych USA. Ma też ogromne zasługi dla Polski.
Na Uniwersytecie Georgetown w Waszyngtonie odbyła się w poniedziałek debata z okazji nowego angielskojęzycznego wydania "Tajnego Państwa" Jana Karskiego. Polskiego emisariusza wspominali m.in. Madeleine Albright, Zbigniew Brzeziński i ambasador Ryszard Schnepf.
W najbliższy poniedziałek na Uniwersytecie Georgetown w Waszyngtonie nastąpi uroczysta prezentacja nowego wydania „Tajnego Państwa” Jana Karskiego. Wezmą w niej udział m.in. b. sekretarz stanu Madeleine K. Albright, prof. Zbigniew Brzeziński, polski ambasador w USA Ryszard Schnepf, rabin Harold S. White oraz dyrektor Muzeum Historii Polsk Robert Kostro.
Były szef Rady Bezpieczeństwa Narodowego USA Zbigniew Brzeziński w rozmowie z PAP z okazji 30. rocznicy powstania Solidarności wyraził opinię, iż jednoznaczna i solidarna postawa narodu polskiego udaremniła interwencję zbrojną ZSRR w Polsce w 1981 roku.