Dla Ukrainy byłoby korzystne bezwarunkowe uznanie zbrodniczego charakteru rzezi wołyńskiej - powiedział PAP ukraiński historyk Andrij Portnov. Podkreślił też, że Polacy powinni wiedzieć, że pamięć o UPA na Ukrainie ma wyłącznie antysowiecki charakter.
Określanie rzezi wołyńskiej "ludobójstwem" ma sens, bo służy zapobieganiu zbrodniom w przyszłości - mówił PAP ekspert spraw międzynarodowych dr Sławomir Dębski. Zastrzegł jednak, że żaden ze sprawców mordów UPA nie mógłby dziś zostać skazany za ludobójstwo.
Przyjazd prezydenta Polski na uroczystości 70. rocznicy zbrodni wołyńskiej do Łucka na Ukrainie jest uzasadniony zarówno ze względu na przeszłość, jak i przyszłość relacji ukraińsko-polskich - ocenił deputowany ukraińskiej opozycji Mykoła Kniażycki. Poseł nie zgodził się z opinią przedstawicieli innego ugrupowania opozycyjnego, nacjonalistycznej Partii Swoboda, którzy uznali, że wizyta prezydenta Bronisława Komorowskiego na Wołyniu w rocznicę tej tragedii jest „niepożądana”.
Prezydent Bronisław Komorowski powiedział w środę, że udaje się 14 lipca do Łucka na Ukrainie na obchody 70. rocznicy zbrodni wołyńskiej, bo chce wypełnić polityczną treścią niedawne wspólne oświadczenie biskupów polskich i ukraińskich w tej sprawie.
Przegląd filmowy "Echa Wołynia" przygotowany przez Instytut Pamięci Narodowej będzie można obejrzeć w Kinie Kinematograf w Łodzi. Został on zorganizowany w związku 70. rocznicą zbrodni dokonanej przez ukraińskich nacjonalistów na Polakach na Wołyniu.
Iwan Łytwyńczuk, ps. Dubowyj, urodził się w 1917 roku. Studiował w prawosławnym seminarium duchownym. Od 1937 do 1939 przebywał w więzieniu za działalność w OUN. W 1943 roku był organizatorem oddziałów UPA na terenach północno-wschodniego Wołynia. Dowodził okręgiem wojskowym UPA „Zahrawa”, jednym z trzech okręgów wchodzących w skład grupy UPA-Północ.
Dmytro Klaczkiwski, ps. Kłym Sawur, Ochrim, Biłasz, urodził się 4 listopada 1911 roku w Zbarażu. Pochodził z chłopskiej rodziny. Skończył prawo na Uniwersytecie Lwowskim. W 1938 został członkiem zarządu ukraińskiego towarzystwa sportowego „Sokił”. W latach 1939-1940 był przewodniczącym Junactwa OUN w Stanisławowie. Po zajęciu przez ZSRS wschodnich ziem polskich został aresztowany przez NKWD, a następnie sądzony w tzw. procesie 59. Skazano go na karę śmierci, którą potem zamieniono na 10 lat więzienia.