Wykroić z mapy Europy kawałek o powierzchni 100 000 km², zarządzić przymusową wielomilionową wędrówkę ludów i przesunąć granicę państw. Czy to sen szaleńca? Tymczasem po II wojnie światowej w odniesieniu do Polski właśnie taki plan zrealizował Józef Stalin. Nasz kraj utracił niemal połowę swojego przedwojennego terytorium na wschodzie na rzecz Związku Sowieckiego. Otrzymaliśmy jednak coś w zamian.
„Odzyskane – Zagospodarowane – Zdemitologizowane. Miejsca i ludzie Ziem Zachodnich i Północnych 1945–2020” to tytuł wystawy poświęconej terenom przyłączonym do Polski po II wojnie światowej. Ekspozycję będzie można od wtorku oglądać we Wrocławiu, w Poznaniu, Olsztynie, Opolu i Szczecinie.
75 lat temu, 14 lutego 1946 r., w Warszawie podpisano umowę między Tymczasowym Rządem Jedności Narodowej a brytyjską Armią Renu. Jej zapisy pozwoliły na rozpoczęcie masowych przesiedleń ludności niemieckiej z Ziem Odzyskanych na okupowane przez aliantów terytoria dawnej Rzeszy Niemieckiej.
Są w historii rzeczy wyraźnie obecne, czasem nazwane, ale nie „przepracowane”. Takim zjawiskiem, które istnieje, przebijało przez nachalną PRLowską propagandę, a przez lata - także dziś - tli się w świadomości (podświadomości?) i życiu milionów Polaków jest „poniemieckie”. I nie chodzi tylko o nieruchomości i przedmioty – chodzi o coś więcej, o zaklęte w tych rzeczach… - właśnie – co? Na to pytanie stara się odpowiedzieć w swojej książce Karolina Kusztyk.
Nie tylko w czasie wykopalisk czy w muzealnych zbiorach można dokonać odkryć archeologicznych, ale również w... gazetach. W przedwojennej prasie tylko z niewielkiej części Ziem Odzyskanych naukowiec natknął się na opisy wielu nieznanych znalezisk oraz skarbów.
Polskie władze przesiedlając nas z domów rodzinnych w nieznane zrobiły nam wielką krzywdę - mówią Ukraińcy, wysiedleni w ramach akcji "Wisła". Ich wspomnienia są wciąż żywe, pamiętają strach, gdy w ciągu kilku godzin musieli zebrać dobytek i to jak trafili do zrujnowanych gospodarstw w d. Prusach Wschodnich.
Przypadająca 28 kwietnia 70. rocznica akcji „Wisła”, operacji wysiedlenia ludności ukraińskiej z południowo-wschodniej Polski na tzw. Ziemie Odzyskane, będzie w obwodzie lwowskim dniem żałoby – poinformowały w środę media na Ukrainie.
Wystawa prac Doroty Nieznalskiej pt. "Przeszłość, która nie chce przeminąć" poświęcona m.in. wypędzeniom Niemców z Ziem Odzyskanych będzie czynna od soboty w Państwowej Galerii Sztuki w Sopocie. Artystka zgłębiała ten temat przez ostatnie trzy lata.
Polacy z Wileńszczyzny, przesiedleni po II wojnie na Warmię i Mazury, byli uważani przez władze stalinowskie za osoby nieufne wobec nowego ustroju i politycznie niebezpieczne - ocenili uczestnicy konferencji historycznej, zorganizowanej w środę w Olsztynie.