Trzy stypendia im. gen. Augusta Emila Fieldorfa "Nila" przeznaczono dla autorów projektów, które mają popularyzować działalność Żołnierzy Wyklętych i niepodległościowego podziemia. Ruszył nabór wniosków do trzeciej edycji konkursu, który potrwa do 13 marca.
Gdyby wojna nie zakończyła się przejęciem władzy nad Polską przez komunistów ppłk Łukasz Ciepliński należałby do elity suwerennej Rzeczpospolitej. Tymczasem został skazany na śmierć – mówi dr Zbigniew K. Wójcik, od ponad 30 lat badający biografię prezesa IV Zarządu WiN, skazanego na śmierć przez władze komunistyczne.
Tacy ludzie jak Józef Franczak mieli być skazani przez komunistów nie tylko na zagładę fizyczną, ale również zagładę pamięci o nich. Jemu i wielu innym trwanie do końca dyktowały im ich ideały. W końcu zwyciężyli – powiedział Witold Tkaczyk, autor scenariusza komiksu o ostatnim poległym w walce Niezłomnym.
O losach partyzanckiego oddziału leśnego dowodzonego przez Tadeusza Gajdę, o jego członkach, aresztowaniu dowódcy i wykonaniu wyroku śmierci opowiada wystawa plenerowa „Walczyli o Polskę, w którą wierzyli – żołnierze Tarzana”, którą można oglądać w Stalowej Woli.
Żyjcie w pokoju żołnierze wierni do końca – mówił bp Michał Janocha, który przewodniczył w środę wieczorem mszy świętej za Żołnierzy Wyklętych w Archikatedrze św. Jana Chrzciciela. Nabożeństwo było częścią obchodów Narodowego Dnia Pamięci „Żołnierzy Wyklętych".
Ulicami Rzeszowa w środę wieczorem po raz szósty przeszedł Marsz Pamięci Żołnierzy Wyklętych. To hołd dla bohaterów podziemia niepodległościowego z czasów tzw. drugiej konspiracji i upomnienie się o ich ideały – mówią organizatorzy. W marszu wzięło udział ok. 700 osób.
Pamięć o Żołnierzach Wyklętych umacnia w nas, Polakach, wolę trwania przy wartościach takich jak wolność, honor, solidarność z bliźnimi i poświęcenie dla sprawy narodowej - mówił prezydent Andrzej Duda w środę, w Narodowym Dniu Pamięci Żołnierzy Wyklętych.