Zuzanna Ginczanka uznawana była za jedną z najbardziej utalentowanych poetek dwudziestolecie międzywojennego. Była niezwykle piękną kobietą o oryginalnej, nieco egzotycznej, urodzie. Jej owiana legendą postać przesłoniła jednak w pewnej mierze obraz jej twórczości.
Decyzję o tym, że Zuzanna Ginczanka nie jest poetką, którą warto się zajmować, podjęto na zjeździe literatów w Szczecinie w 1949 r. Na pewno wpływ na to miał fakt, że pochodziła z rodziny bogatych Żydów – mówi prof. Izolda Kiec, autorka książki „Ginczanka. Nie upilnuje mnie nikt”.
Ginczanka zaczyna zajmować nareszcie właściwe miejsce w polskim imaginarium - tak literaturoznawczyni Agata Araszkiewicz komentuje coraz więcej przedsięwzięć związanych z tą poetką. Najnowsze z nich to premiera krakowskiego Teatru Łaźnia Nowa - monodram "Ginczanka. Przepis na prostotę życia".
Fragmenty spektaklu pt. „Ginczanka. Przepis na prostotę życia”, opowiadającego o poetce, nazywanej „Tuwimem w spódnicy”, zaprezentowano w czwartek w krakowskiej kamienicy przy ul. Mikołajskiej. To właśnie tam artystka spędziła ostatnie tygodnie życia, zanim aresztowało ją gestapo.
Tom "Poezje zebrane (1931-1944)" gromadzi wszystkie znane utwory Zuzanny Ginczanki, m.in. odnaleziony rękopis poematu "Pieśń nad Pieśniami" oraz wiersze z prasy. Redaktorka tomu - Izolda Kiec - opublikuje w przyszłym roku biografię poetki.
Pamięć i kultura jest tematem tegorocznej edycji Dni Kultury Żydowskiej Adlojada, które rozpoczynają się w poniedziałek w Szczecinie. Podczas trwającego tydzień festiwalu odbędą się dyskusje, spektakle teatralne oraz wernisaż wystawy fotograficznej.
Pamiątkowa tablica poświęcona Zuzannie Ginczance, wybitnej polskiej poetce żydowskiego pochodzenia, została odsłonięta w czwartek w Krakowie. W tym miesiącu przypada 100-lecie urodzin artystki, zamordowanej przez Niemców w 1944 r.
Wydarzenia artystyczne, sesja naukowa oraz odsłonięcie tablicy pamiątkowej znajdą się w programie obchodów setnych urodzin Zuzanny Ginczanki. Wydarzenia jubileuszowe w Krakowie, gdzie poetka tragicznie zginęła w 1944 r., odbędą się w środę i czwartek.