Brak zgody na istnienie w przestrzeni publicznej symboli totalitaryzmu jest wyrazem troski o szacunek dla ofiar totalitarnych zbrodni - mówi PAP dr Maciej Korkuć (IPN) o apelu rosyjskiej Dumy, w którym określa się polską ustawę o zakazie propagowania komunizmu jako "bluźnierczy akt".
Duma Państwowa, niższa izba parlamentu Rosji, przyjęła w środę apel, w którym określa polską ustawę o zakazie propagowania komunizmu jako "bluźnierczy akt" i oznajmia, że nie można wybaczyć tym, "którzy znieważają pamięć żołnierzy" Armii Czerwonej.
IPN na terenie Muzeum Zimnej Wojny w Podborsku na zachodnim Pomorzu przygotuje ekspozycję sowieckich propagandowych pomników, usuwanych z polskich miast i wsi. "Nie możemy godzić się na gloryfikację systemu totalitarnego" - podkreślił prezes IPN Jarosław Szarek.
Polska ambasador w Rosji spotkała się we wtorek z wiceszefem MSZ Rosji Władimirem Titowem; Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz powtórzyła niezmienne, wynikające z umowy z 1994 r., stanowisko Polski ws. rosyjskich i radzieckich cmentarzy i miejsc pamięci - poinformowało polskie MSZ.
Minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow oświadczył we wtorek, że Polska wyszła na pierwsze miejsce wśród krajów walczących z pomnikami żołnierzy radzieckich, poległych w latach II wojny światowej. Zaznaczył, że Rosja temu przeciwdziała.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych Rosji zapowiedziało w czwartek, że Moskwa nie pozostawi bez reakcji ewentualnego demontażu radzieckich pomników w Polsce. Zarazem wyraziło ono nadzieję, że polskie władze odstąpią od tych zamierzeń.
Bez sowieckich emblematów na strojach zgodził się wystąpić w piątek w Poznaniu Chór Armii Alexandra Pustovalova. Przeciw koncertowaniu zespołu w Polsce w mundurach Armii Czerwonej protestowali politycy, samorządowcy, a także internauci.
50-letni Litwin musi zapłacić 500 litów (145 euro) kary za umieszczenie na tablicy rejestracyjnej swego samochodu sierpa i młota. Symbole komunistyczne są na Litwie od 2008 roku zakazane. Na karę grzywny skazał 50-letniego mężczyznę sąd w Wilnie - poinformowała w piątek agencja dpa, przypominając, że symbole komunistyczne są traktowane przez litewski wymiar sprawiedliwości tak samo jak symbole faszystowskie.