15 maja 1977 r. w Krakowie powstał Studencki Komitet Solidarności - pierwsza niezależna organizacja studencka w PRL. Utworzenie komitetu było reakcją na śmierć studenta i opozycjonisty Stanisława Pyjasa, który w niejasnych okolicznościach zginął 7 maja 1977 r.
Przed dwoma laty były donosiciel bezpieki Lesław Maleszka wspominał Stanisława Pyjasa, tłumacząc, dlaczego donosił na kolegów Służbie Bezpieczeństwa. Okazuje się, że swoisty "proces beatyfikacyjny" wieloletniego tajnego współpracownika doczekał się kontynuacji. Kolejny rozdział dopisał Cezary Łazarewicz, reporter, laureat prestiżowej nagrody Nike.
45 lat temu, 7 maja 1977 r., w Krakowie zginął Stanisław Pyjas, student Uniwersytetu Jagiellońskiego, współpracownik Komitetu Obrony Robotników. Okoliczności zdarzenia wskazują, że był ofiarą działań bezpieki. Jego śmierć była impulsem dla opozycji w środowiskach akademickich.
Nie boimy się pytań ani tym bardziej szukania na nie odpowiedzi dotyczących śmierci Stanisława Pyjasa, ale nie możemy zgodzić się na przeinaczanie, manipulowanie faktami i cytatami, na relatywizowanie przestępczej działalności SB – pisze w oświadczeniu Stowarzyszenia Maj’77 jego przewodniczący Bogusław Sonik.
Książka „Wokół Sprawy Pyjasa” pod redakcją Marii Anny Potockiej stała się pretekstem do forsowania własnych poglądów redaktorki, niezgodnych ze stanem faktycznym dotyczących sprawy śmierci krakowskiego opozycjonisty - napisała Dorota Nieznalska, autorka wystawy "Sprawa Stanisława Pyjasa".
Przez ostatnią dekadę w sprawie śmierci Stanisława Pyjasa nikt nie przedstawiał przebiegu wydarzeń zgodnego z „oczekiwaniami” esbeków. Dopiero w ostatnich dniach powróciła do tego w swojej publikacji Galeria Bunkier Sztuki z Krakowa. Nie rozumiem, dlaczego galeria przypisuje sobie kompetencje śledcze – mówi PAP Bronisław Wildstein, działacz opozycji niepodległościowej w czasach PRL, pisarz, publicysta, kawaler Orderu Orła Białego.
Śmierć Stanisława Pyjasa jest dla Niezależnego Zrzeszenia Studentów symbolem początku studenckiego ruchu opozycyjnego - podkreśliło NZS w oświadczeniu, w którym sprzeciwiło się powielaniu w tekście „Gazety Wyborczej” argumentacji komunistycznej propagandy dot. śmierci studenta.
Ekshumacja zwłok Stanisława Pyjasa przez IPN i śledztwo Instytutu po latach nie doprowadziły do ukarania winnych; za utrudnianie śledztwa odpowiadało tylko 4 funkcjonariuszy komunistycznego MSW - zaznaczył w piątek minister sprawiedliwości, prokurator generalny Zbigniew Ziobro.