Istnieje grupa ludzi, których można określić mianem „pokolenia Jarocina” - powiedział PAP prof. Waldemar Kuligowski z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Według niego żaden inny polski festiwal nie połączył tak ludzi - nawet jeśli nie brali w nim bezpośredniego udziału.
6 czerwca 1980 r. rozpoczął się pierwszy festiwal muzyki rockowej w Jarocinie. Przez kolejne lata był świętem rocka i młodzieży poszukującej przestrzeni do wyrażenia siebie. Festiwal odbył się nawet w stanie wojennym, choć imprezy w Opolu i Sopocie zostały odwołane.
8 listopada, o godz. 18 w kinie Echo w Jarocinie odbędzie się debata „Dwa powstania, dwie (nie)świadomości”, w której wezmą udział Tomasz Łęcki - dyrektor Wielkopolskiego Muzeum Niepodległości w Poznaniu i Jan Ołdakowski - dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego.
Na rynku w Jarocinie stanęła telefoniczna "Budka Niepodległości". Znajdujący się w niej telefon dzwoni sam i jeśli ktoś w porę podniesie słuchawkę, może wysłuchać opowieści „ojców” niepodległości Polski i powstańców wielkopolskich sprzed 100 lat.
Ponad 40 artystów na czterech scenach zaprezentuje się w najbliższy weekend podczas Festiwalu Jarocin. Koncerty odbędą się w centrum miasta, a zagrają m.in. Voo Voo, Hey, Dezerter, Tomasz Stańko, a utwory Czesława Niemena zaśpiewa Krzysztof Zalewski.
Prezentujący 40-letnią historię muzyki rockowej Spichlerz Polskiego Rocka w Jarocinie można zwiedzać za pośrednictwem internetu. Muzeum przygotowało wirtualny spacer po wystawie, który ma zachęcić turystów do realnej wizyty w Spichlerzu.
Relacje 58 osób - muzyków, organizatorów i fanów uczestniczących w Festiwalu Muzyki Rockowej w Jarocinie, zawiera trzeci tom książki Grzegorza K. Witkowskiego „Grunt to bunt”. Atmosferę Jarocina wspominają m.in. Kazik Staszewski, Muniek Staszczyk i Krzysztof Skiba.
Genezę i rozwój ruchu punkowego jako formy sprzeciwu młodego pokolenia wobec systemu komunistycznego opisuje Remigiusz Kasprzycki w książce „Dekada buntu”. Autor przybliża dzieje punka w PRL-u, NRD, Czechosłowacji, Związku Sowieckim i na Węgrzech.