Ponad czterysta przedmiotów takich jak stroje, meble i obrazy, którymi otaczało się mieszczaństwo w pierwszej połowie XIX w. będzie można zobaczyć na wystawie sztuki biedermeieru. Ekspozycja o "domowym romantyzmie" dostępna będzie od czwartku w Muzeum Narodowym w Warszawie.
Odwrotnie jak u Moliera - bohaterem polskiego biedermeieru jest szlachcic, który żyje po mieszczańsku - podkreśliły w rozmowie z PAP kuratorki wystawy w Warszawskim Muzeum Narodowym "Biedermeier" Agnieszka Rosales Rodriguez i Anna Kozak. Otwarcie ekspozycji 5 października.
Dawna Rzeczpospolita była krajem wielu narodów i grup etnicznych. Historycy nowożytności zauważają, że to zróżnicowanie wynikało z rozwoju terytorialnego państwa. Jednocześnie podkreślają, że dla każdej z grup zamieszkujących to wielkie państwo było w nim miejsce – powiedział PAP prof. Michał Kopczyński z Muzeum Historii Polski.
Autorka wzięła sobie za cel stworzenie - na podstawie różnych źródeł z epoki - doskonałego wzorca szlachcica polskiego z XVI-XVII w. W ten sposób powstał obraz idealnego „homo nobilis”- łączący w jednej osobie cechy dobrego gospodarza ziemskiego, walecznego żołnierza, sumiennego urzędnika, aktywnego posła na sejm lub senatora, przydatnego dworzanina czy utalentowanego dyplomaty.
Dwa XIX-wieczne nagrobki: pułkownika kawalerii i komendanta Radomia Jana Mileyki oraz grobowiec rodziny Surmackich, zostaną w tym roku poddane renowacji - zapowiedział Społeczny Komitet Ochrony Zabytkowego Cmentarza Rzymskokatolickiego w Radomiu.
Przez cały czerwiec Polska będzie żyła mistrzostwami Europy w piłce nożnej. Większość z nas zapewne da się ponieść atmosferze gry, konkurencji i... zabawy. Współzawodnictwo – także w rozrywkach – towarzyszy człowiekowi od dawna. Każdy słyszał chociażby o turniejach rycerskich czy szlachetnej rywalizacji sportowej w starożytnej Grecji.
Prof. Tadeusz Ulewicz, emerytowany profesor zwyczajny Wydziału Polonistyki Uniwersytetu Jagiellońskiego, historyk literatury i kultury, nauczyciel akademicki zmarł w sobotę w wieku 95 lat – poinformowała w poniedziałek rzecznik UJ Katarzyna Pilitowska.
Sześć pasów kontuszowych, wykonanych w słynnej manufakturze w Słucku założonej przez Radziwiłłów, jest prezentowanych od piątku na wystawie w Narodowym Muzeum Sztuki w Mińsku. Cztery pasy słuckie zostały wypożyczone na wystawę z Narodowego Muzeum Sztuki Litwy w Wilnie, gdyż na Białorusi są rzadkością – jest ich w całym kraju tylko pięć. Oprócz tego zaprezentowano dwa pasy ze zbiorów Muzeum w Mińsku, te jednak zachowały się tylko we fragmentach.