14 sierpnia 1980 r. w Stoczni Gdańskiej wybuchł strajk, który doprowadził do powstania „Solidarności” - wielomilionowego związku zawodowego pod przewodnictwem Lecha Wałęsy, a zarazem niezależnego od władzy ruchu społecznego.
14 sierpnia 1980 r. w Stoczni Gdańskiej wybuchł strajk, który doprowadził do powstania „Solidarności” - wielomilionowego związku zawodowego pod przewodnictwem Lecha Wałęsy, a zarazem niezależnego od władzy ruchu społecznego.
Kilka dni po zarejestrowaniu „Solidarności” Lech Wałęsa zapowiedział zbudowanie w Polsce „drugiej Japonii”. Stał się z tego powodu celem krytyki komunistycznej propagandy. Z najnowszych danych wynika, że pod względem ekonomicznym hasło Wałęsy właśnie udało się zrealizować.
Były prezydent Lech Wałęsa i jego małżonka Danuta, a także Adam Michnik, Henryka Krzywonos-Strycharska, Bogdan Borusewicz znaleźli się w gronie 12 osób wyróżnionych we wtorek (3 czerwca) Odznaką Solidarności i Praw Człowieka Europejskiego Centrum Solidarności. Pośmiertnie odznaką uhonorowano Pawła Adamowicza.
Wydarzenia bydgoskie, rozpoczęte strajkiem chłopskim, na trwałe wpisały się w historię Polski, były związane z powrotem do wartości, które zawsze przyświecały Polakom - powiedział w niedzielę w Bydgoszczy minister rolnictwa i rozwoju wsi Czesław Siekierski.
15 listopada 1989 r. Lech Wałęsa wygłosił mowę w amerykańskim Kongresie. Owację na stojąco dostał już po pierwszych dwóch słowach „My, naród”. Zaczerpnął je z preambuły konstytucji Stanów Zjednoczonych.
Dałem z siebie wszystko co możliwe. Całe życie walczyłem, by skończyć komunę - powiedział PAP były przywódca NSZZ "Solidarność" i prezydent Polski Lech Wałęsa. Według niego naród nie docenia zwycięstwa, jakim był Sierpień '80. Zapowiada też, że nie będzie uczestniczył w tegorocznych obchodach.