Po 1989 r. zmieniły się nawyki czytelnicze Polaków. Nie oznacza to jednak, by zaczęli sięgać po wcześniej zakazaną literaturę dysydencką. Ona była znana. Zaczęto czytać to, czego realnie brakowało przez lata komuny – powieści szpiegowskie i niezakłamaną historię.