W konkatedrze św. Aleksandra w Suwałkach w sobotę (9 listopada) odbył się pogrzeb ks. prałata Stanisława Wysockiego, prezesa Związku Pamięci Ofiar Obławy Augustowskiej 1945 roku i naocznego świadka obławy. Duchowny zmarł w wieku 86 lat.
W 87. rocznicę ludobójstwa Polaków dokonanego w Związku Sowieckim przez NKWD w latach 1937-1938 na Cmentarzu Łostowickim w Gdańsku oddano hołd ofiarom "operacji polskiej". Pamięć o ofiarach, to nasz obowiązek – mówiła w niedzielę zastępca prezydent Gdańska Emilia Lodzińska.
Ich wina polegała na tym, że były żonami i dziećmi polskich „zdrajców ojczyzny” skazanych na śmierć i łagry. Dziesiątki tysięcy kobiet nie tylko straciło mężów, zostało wysłanych do obozów, odebrano im dzieci, a nawet kiedy zakończył się stalinowski terror, nikt nie oddał im sprawiedliwości. Ich losy opisują w książce „Bez winy i bez przyszłości” Iwan Kozłowski, Mariusz Kwaśniak, Bożena Witowicz, Paweł Zielony.
Choć zadecydował o losie blisko 140 tysięcy Polaków, którzy żyli w ZSRR, to do dziś rozkaz 00485 pozostaje dokumentem mało znanym. Dlaczego? Czystki etnicznie przeprowadzone w Związku Sowieckim w drugiej połowie lat 30. dotyczyły nie tylko Polaków. Lecz chociaż ich ofiarami padali Białorusini, Ukraińcy czy Niemcy, to jednak żadnej grupy narodowościowej nie prześladowano z taką zawziętością jak Polaków. Dlaczego?
Polacy z Żytomierza na Ukrainie uczcili w sobotę pamięć ofiar przeprowadzonej w latach 1937–38 tzw. operacji polskiej NKWD, podczas której zamordowano ponad 100 tys. osób narodowości polskiej. Żytomierszczyzna jest największym skupiskiem Polaków na Ukrainie. Potomkowie ofiar sowieckiej zbrodni żyją tu do dziś.
W 1937 r. rozpoczęła się sowiecka wojna z polskością – napisał prezydent Andrzej Duda do uczestników uroczystości upamiętniającej ofiary tzw. operacji polskiej NKWD w latach 1937–1938 przed Pomnikiem Poległym i Pomordowanym na Wschodzie w Warszawie.
Sandarmoch zajmuje jedno z głównych miejsc w pamięci o sowieckim terrorze i imperialnej polityce stalinizmu - mówi PAP autorka książki „Sandarmoch. Dramaturgia znaczeń” Irina Flige. Książka ukazuje się 5 sierpnia, w Dzień Pamięci o Ofiarach Politycznych Represji w Sandarmochu.
W Sokołach (Podlaskie) odsłonięty został w czwartek pomnik ofiar tzw. operacji polskiej NKWD, podczas której – w latach 1937–38 – zamordowano ponad 100 tys. Polaków w Związku Sowieckim. Uroczystości towarzyszyło spotkanie naukowe poświęcone wydarzeniom sprzed 85 lat.
Nie sądzę, żeby pierwotnym celem Stalina było unicestwienie wszystkich etnicznych Polaków żyjących w ZSRS, lecz gdyby operacja polska potrwała jeszcze kilka lat, niechybnie tak by się stało – mówi PAP Mariusz Kwaśniak, wicedyrektor Archiwum IPN. 85 lat temu, 11 sierpnia 1937 r. rozpoczęła się operacja polska.
Tak zwana „Operacja polska NKWD” była planową eksterminacją etniczną, monstrualnym ludobójstwem, które kosztowało życie co najmniej 111 tys. osób. Prawda o okrucieństwie systemu komunistycznego musi się przebić do świadomości współczesnej Europy - napisał na Facebooku premier Mateusz Morawiecki.