Ambasada rosyjska w Polsce zorganizowała w niedzielę w miejscu zdemontowanego pomnika generała Iwana Czerniachowskiego w Pieniężnie (woj. warmińsko-mazurskie) obchody 73. rocznicy śmierci tego sowieckiego dowódcy.
Z polskiej perspektywy gen. Iwan Czerniachowski odegrał w czasie wojny zdecydowanie negatywną rolę. Zniszczył struktury AK na Wileńszczyźnie, co poważnie osłabiło potencjał Polskiego Państwa Podziemnego. Wypełniając wolę władz dążył do sowietyzacji polskich ziem północno-wschodnich – ocenia w rozmowie z PAP Tomasz Sudoł, historyk, pracownik Wydziału Badań Naukowych Biura Edukacji Publicznej IPN.
Braniewska policja wezwała na przesłuchanie wszystkich radnych z Pieniężna w związku z dewastacją w tym mieście pomnika generała Armii Czerwonej Iwana Czerniachowskiego. Wystąpiła też o protokół z sesji, na której wyrazili oni wolę rozebrania tego monumentu.
Szef MSZ Radosław Sikorski powiedział, że jeśli lokalne władze i mieszkańcy chcą przeniesienia pomnika dowódcy 3. Frontu Białoruskiego gen. Iwana Czerniachowskiego w Pieniężnie, to MSZ nie ma co do tego zastrzeżeń.
Moskwa wyraziła oburzenie zbezczeszczeniem pomnika dowódcy 3. Frontu Białoruskiego generała Iwana Czerniachowskiego w Pieniężnie; oczekuje, że władze Polski podejmą wszelkie kroki w celu ukarania winnych i niedopuszczenia do takich incydentów w przyszłości.
Zamiar rozebrania pomnika gen. Iwana Czerniachowskiego w Pieniężnie podzielił we wtorek radnych woj. warmińsko-mazurskiego: radni PiS solidaryzują się z tymi, którzy pomnik chcą usunąć, ale komisja mniejszości narodowych uznała, że sprawa szkodzi Polsce.
Dziewięć stowarzyszeń kresowych, kombatanckich i społecznych poparło działania władz Pieniężna zmierzające do rozebrania pomnika generała Armii Czerwonej Iwana Czerniachowskiego. W ich ocenie monument należy przenieść "poza granice państwa polskiego".
Ponad sto osób uczestniczyło we wtorek w uroczystościach przed pomnikiem gen. Iwana Czerniachowskiego w Pieniężnie na Warmii, zorganizowanych przez ambasadę rosyjską. Według organizatorów to dowód na to, jak ważny dla Rosjan jest pomnik, który chcą rozebrać władze miasta.
Sprawa pomnika gen. Iwana Czerniachowskiego w Pieniężnie pokazuje, że polsko-rosyjska umowa z 1994 r. o grobach i miejscach pamięci wymaga ustalenia jasnych zasad współpracy i obowiązków obu stron - uważa Adam Siwek z Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa.
Pod pomnikiem generała Armii Czerwonej Iwana Czerniachowskiego w Pieniężnie (Warmińsko-Mazurskie) Rosjanie organizują we wtorek obchody rocznicy jego śmierci. Przed uroczystością odmalowali postument z popiersiem generała, który chcą rozebrać władze miasta.