
Udział polskich żołnierzy w walkach o Narwik dla współczesnych mieszkańców miasta jest bardzo ważnym elementem pamięci. W każdą rocznicę bitwy o tym myślimy, nigdy o tym nie zapomnimy - powiedział PAP burmistrz Narwiku Rune Edvardsen.
Uroczystości upamiętniające 85. rocznicę walk o Narwik organizuje w Królestwie Norwegii Urząd do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych.
Bitwa o Narwik była pierwszym zwycięstwem aliantów w II wojnie światowej. Przyczynili się do niego żołnierze polscy, francuscy, brytyjscy i norwescy. Spory wkład w zwycięstwo wnieśli polscy żołnierze Samodzielnej Brygady Strzelców Podhalańskich.
W rozmowie z PAP Rune Edvardsen podkreślił, że udział polskich żołnierzy w walkach o Narwik dla współczesnych mieszkańców miasta jest bardzo ważnym elementem pamięci. "Jesteśmy bardzo z tego dumni, w każdą rocznicę bitwy o tym myślimy, nigdy o tym nie zapomnimy" – powiedział. "Zawsze jednak mówię, że nigdy nie powinnyśmy zapominać o przeszłości, ale musimy wybaczyć i patrzeć wspólnie w przyszłość" - dodał.
Burmistrz Narwiku wziął w czwartek (29 maja) udział w obchody na Cmentarzu Wojennym w Hakvik, gdzie znajduje się 79 grobów polskich żołnierzy Samodzielnej Brygady Strzelców Podhalańskich poległych w kampanii norweskiej w 1940 r. "To była bardzo wzruszająca ceremonia. Na zawsze pozostanie w mojej pamięci" - powiedział.
28 maja 1940 r. Samodzielna Brygada Strzelców Podhalańskich, walcząca w składzie alianckich sił ekspedycyjnych, zdobyła Narwik. Bitwa pod Narwikiem była pierwszym i niezwykle istotnym dla morale polskich żołnierzy zwycięstwem od zakończenia walk obronnych w 1939 roku. Na początku czerwca 1940 roku Brygada została ewakuowana drogą morską do Francji, gdzie brała udział w walkach w Bretanii. Poniosła tam duże straty.
21 lipca 1940 r. naczelny wódz gen. Władysław Sikorski udekorował sztandar Samodzielnej Brygady Strzelców Podhalańskich Orderem Virtuti Militari V klasy w uznaniu bohaterstwa jej żołnierzy. Miesiąc później jednostka została rozwiązana, a jej żołnierze utworzyli Batalion Strzelców Podhalańskich, który został włączony w skład 1. Dywizji Pancernej.
W walkach pod Narwikiem brały udział także polskie niszczyciele ORP "Grom", "Burza" i "Błyskawica". "Grom" został 4 maja zatopiony przez niemiecki bombowiec - zginęło 59 członków załogi. Polskie statki pasażerskie MS "Chrobry", MS "Batory" i MS "Sobieski" – jako transportowce wojska – również uczestniczyły w tej operacji.
Król Haakon VII w 1940 r. uhonorował polskich uczestników kampanii naramiennym sznurem w barwach norweskich ze złotym okuciem z herbem Królestwa. W 1979 r. w Narwiku odsłonięty został ufundowany przez polskie władze pomnik marynarzy ORP "Grom".(PAP)
Z Hakviku Anna Kruszyńska
akr/ dki/