Muzeum Getta Warszawskiego nabyło na siedzibę budynek po dawnym Szpitalu Dziecięcym im. Bersohnów i Baumanów w Warszawie. Umowę w tej sprawie w poniedziałek podpisali marszałek woj. mazowieckiego Adam Struzik i dyrektor Muzeum Getta Warszawskiego Albert Stankowski.
Budynek po dawnym Szpitalu Dziecięcym im. Bersohnów i Baumanów jest - jak mówił Stankowski podczas podpisania umowy - "autentycznym, ponad 140-letnim świadkiem historii Warszawy". "Przetrwał dwie wojny światowe, okres okupacji niemieckiej, powstanie warszawskie i rządy komunistyczne. W jego murach niemal nieprzerwanie ratowano życie najmłodszych pacjentów wszystkich wyznań, a także powstańców warszawskich" - mówił dyrektor.
"Historia budynku szpitala jest nierozerwalnie związana z historią warszawskich Żydów. Ufundowany przez rodziny żydowskich filantropów Bersohnów i Baumanów w okresie getta warszawskiego był jednym z dwóch szpitali żydowskich działających na jego terenie. W trudnych do wyobrażenia warunkach codziennie stając w obliczu niedostatku żywności i leków personel szpitala starał się ratować życie małych pacjentów" - podkreślił Stankowski. Wymienił także wybitnych lekarzy, którzy pełnili swoją misję w szpitalu, m.in. Annę Braude-Hellerową, Janusza Korczaka, a także Marka Edelmana.
Dyrektor Muzeum Getta Warszawskiego przypomniał też, że w ostatnim czasie podjęto decyzję, dzięki której z Archiwum IPN do powstającej placówki zostanie wypożyczony oryginalny raport gen. SS Jürgena Stroopa, dokumentujący tłumienie przez Niemców powstania w getcie w 1943 r. Ponadto do placówki - dzięki wsparciu Fundacji Rodziny Nissenbaumów - trafi oryginalny wózek, którym w okresie wojny przewożono zwłoki z warszawskiego getta na cmentarz.
Adam Struzik - marszałek województwa mazowieckiego, od którego od października 2018 r. muzeum dzierżawiło budynek dawnego szpitala, a w poniedziałek go zakupiło, podkreślił, że od "dzisiaj muzeum staje się faktycznym właścicielem tego obiektu". Dodał, że stało się to na wniosek muzeum i przy zaangażowaniu środków ministerstwa kultury. "Myślę, że jak będą właścicielami, to będą całym sercem budowali i rozwijali to niezwykłe miejsce pamięci" - mówił Struzik.
"Dzisiaj dla tego budynku jest perspektywa nowego życia, nowej roli i myślę, że to właśnie tutaj - z wielu względów, również w imię pamięci tych najmłodszych mieszkańców getta, ponad 90 tysięcy dzieci, które miały tragiczną historię - będzie miejsce najbardziej godnego upamiętnienia" - dodał marszałek województwa mazowieckiego, przypominając o tragicznym losie ok. 300 tys. warszawskich Żydów, których zamordowano w obozie zagłady w Treblince.
Wiceszef MKiDN Jarosław Sellin podkreślił, że resort kultury w ostatnich pięciu latach uruchomił ok. 30 inicjatyw instytucjonalnych, które mają dopomóc w prowadzeniu systemowej, a tym samym efektywnej polityki pamięci i polityki historycznej.
"Można ją robić w oparciu o trwale, dzień w dzień, funkcjonujące instytucje. Oczywiście wśród tych instytucji nie mogło zabraknąć też tych, które są dedykowane historii polskich Żydów i historii największego chyba w dziejach ludzkości - w ogóle Żydów w Europie, w tym polskich Żydów - dramatu, który ich spotkał w czasie drugiej wojny światowej" - powiedział Sellin, zwracając uwagę, że Holokaust wynikał z "obłąkańczej ideologii niemieckich nazistów".
Wiceminister kultury przypomniał też o otwarciu nowej placówki na terenie byłego obozu zagłady w Sobiborze, a także o pracach dotyczących terenu dawnego obozu koncentracyjnego KL Plaszow, gdzie niemieccy naziści mordowali Żydów krakowskich. Zapowiedział też nowe upamiętnienie na terenie dawnego obozu zagłady w Treblince, który określił "największym cmentarzem obywateli polskich z czasów drugiej wojny światowej".
"Ta pamięć jest konieczna. Ta pamięć zinstytucjalizowana jest konieczna" - podkreślił Sellin, zwracając uwagę na działalność powołanego w 2018 r. Muzeum Getta Warszawskiego, którego wystawa stała będzie się mieścić w byłym Szpitalu Dziecięcym im. Bersohnów i Baumanów.
Akty notarialne dotyczące zakupu zostały podpisane przed budynkiem dawnego stołecznego Szpitala Dziecięcego im. Bersohnów i Baumanów mieszczącym się pomiędzy ulicami Śliską i Sienną w Warszawie. Wydarzenie to wpisało się w obchody 80. rocznicy zamknięcia granic getta warszawskiego, czego wyrazem było m.in. zapalenie zniczy przy jego murze. Getto to utworzone przez niemieckich nazistów w Warszawie, było największą zamkniętą "dzielnicą żydowską" w okupowanej Europie.
Otwarcie Muzeum Getta Warszawskiego - powołanego na przełomie lutego i marca 2018 r. decyzją ministra kultury i dziedzictwa narodowego - planowane jest na 80. rocznicę powstania w getcie warszawskim w 2023 r. (PAP)
nno/ dki/