Kampania oszczerstw na temat polskiej odpowiedzialności za Holokaust i rosyjska wojna informacyjna mogą doprowadzić do izolacji i oczernienia Polski na arenie międzynarodowej, co wpłynie na poziom bezpieczeństwa narodowego - pisze dla magazynu „Tablet” Stanisław Żaryn, który jest rzecznikiem prasowym ministra koordynatora ds. służb specjalnych.
Na początku 2021 r. Instytut Jad Waszem opublikował tweet promujący książkę poświęconą "żydowskiej medycynie w Polsce podczas Holokaustu", co według Żaryna wbrew faktom historycznym sugeruje, że eksterminacja Żydów odbyła się właśnie w Polsce i jest elementem fałszywej retoryki obecnej w "wielu mediach izraelskich, amerykańskich, niemieckich i innych" o polskiej odpowiedzialności za Holokaust.
Żaryn podkreśla, że w wyniku niemieckiej i sowieckiej inwazji w 1939 r. suwerenne państwo polskie przestało istnieć i stało się to jeszcze, zanim Niemcy wdrożyli swój plan unicestwienia Żydów.
Kampania oszczerstw wymierzona w Polskę zagraża jej bezpieczeństwu i prawdzie o Holokauście - ocenił. Tego typu fałszywe zarzuty wpływają na jakość debaty publicznej i poziom świadomości społecznej - pisze Żaryn - i w rezultacie "istnieje duże ryzyko, że kraj, który padł ofiarą niemieckiej i sowieckiej agresji oraz okrucieństw podczas II wojny światowej, zostanie pewnego dnia uznany za sprawcę".
"Naiwnością byłoby sądzić, że wszyscy Polacy wykazali się odwagą podczas II wojny światowej" - przyznaje dodając, że niektórzy okradali, zdradzali, a nawet zabijali swych żydowskich sąsiadów. Niesprawiedliwe byłoby jednak ocenianie całego narodu lub państwa (które w rzeczywistości wtedy nie istniało) na podstawie występków czarnych owiec" - zaznacza.
Jak twierdzi Żaryn, podczas okupacji większość Polaków przyjęła bierną postawę wobec niemieckich zbrodni na Żydach z powodu wyjątkowo trudnych warunków życia i represji cięższych w porównaniu do innych krajów europejskich. Trudno oszacować dokładną liczbę Polaków, którzy zaangażowali się w pomoc swoim żydowskim sąsiadom w czasie Holokaustu, "bezsporne jest jednak, że +sprawiedliwych+ było o wiele więcej niż zdrajców" - ocenia.
Wiele artykułów i innego rodzaju treści w światowych mediach "fałszywie" - jak podkreślił Żaryn - twierdzi, że Polacy mogli zachować się lepiej i tym samym coraz więcej osób na całym świecie sądzi, że to Polska ponosi odpowiedzialność za tragedię Żydów.
Polska jest zaznajomiona z mechanizmem używania mediów do oczerniania wrogiego kraju i wzbudzania niechęci do niego, ponieważ od dłuższego czasu jest celem takich działań Rosji, wykorzystującej kłamstwa historyczne, by oczernić Polaków i uzyskać strategiczną przewagę - ubolewa dyrektor Departamentu Bezpieczeństwa Narodowego w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.
Kreml chce widzieć Polskę w izolacji na arenie międzynarodowej, zwłaszcza w ramach NATO, ponieważ dąży do osłabienia sojuszniczych gwarancji dla Polski i zniechęcenia innych państw członkowskich do jej obrony, gdyby zaistniała taka potrzeba - tłumaczy Żaryn. "Ten podstępny plan wydaje się być łatwiej osiągalny w świecie, w którym powszechnie uważa się, że Polska pomogła Niemcom w zabijaniu Żydów" - dodaje.
Oprócz ochrony prawdy historycznej przed manipulacją, stawką jest tu bezpieczeństwo całego kraju i jego mieszkańców - konkluduje. (PAP)
baj/ mars/