Kolejni działacze opozycji z czasów PRL odebrali w piątek w Katowicach Krzyże Wolności i Solidarności. Wśród uhonorowanych znalazł się były prezes IPN Jarosław Szarek. Odznaczenia są przyznawane za działania na rzecz niepodległości, suwerenności i respektowania praw człowieka.
Krzyże Wolności i Solidarności są przyznawane od 2011 r. przez prezydenta RP na wniosek prezesa IPN. Tym razem podczas uroczystości w Śląskim Urzędzie Wojewódzkim w Katowicach uhonorowano 23 działaczy opozycji wobec dyktatury komunistycznej. Za walkę na rzecz wolności i demokracji, sprzeciwianie się ówczesnym władzom, działalność związkową, udział w protestach czy kolportaż ulotek byli oni pozbawiani wolności, inwigilowani i poddawani innym represjom.
W imieniu prezydenta Andrzeja Dudy odznaczenia wręczył zastępca prezesa IPN Krzysztof Szwagrzyk. Mówił, że Krzyże Wolności i Solidarności są wyrazem uznania państwa polskiego dla postaw i działań ludzi, którzy sprzeciwili się komunistycznej władzy. Uhonorowane w piątek osoby zostały docenione za walkę z systemem komunistycznym w latach 70. i 80.
"Damami i kawalerami Krzyża Wolności i Solidarności zostali dzisiaj w Katowicach ludzie, którzy tworzyli Solidarność, którzy tworzyli i działali w ramach różnych struktur podziemnych. Zostali uhonorowani ci, którzy organizowali, uczestniczyli w strajkach i demonstracjach, uhonorowani zostali autorzy, kolporterzy podziemnych wydawnictw" – powiedział wiceprezes IPN Krzysztof Szwagrzyk.
"Damami i kawalerami Krzyża Wolności i Solidarności zostali dzisiaj w Katowicach ludzie, którzy tworzyli Solidarność, którzy tworzyli i działali w ramach różnych struktur podziemnych. Zostali uhonorowani ci, którzy organizowali, uczestniczyli w strajkach i demonstracjach, uhonorowani zostali autorzy, kolporterzy podziemnych wydawnictw" – powiedział wiceprezes Szwagrzyk.
Jedną z odznaczonych w piątek osób był Jarosław Szarek, prezesem IPN od 2016 do 2021 r. Wcześniej sam wielokrotnie w imieniu prezydenta wręczał Krzyże Wolności i Solidarności. Mówił, że były to dla niego ważne i wzruszające spotkania z ludźmi walczącymi o wolną i niepodległą Polskę.
"Dzisiaj wolne państwo dziękuje tym ludziom, którzy zmienili bieg historii, bo to Solidarność była tym głównym czynnikiem, który obalił ten totalitarny komunizm, zmienił mapę Europy i dzisiaj możemy żyć jak wolni ludzie" – powiedział Szarek. "Walka o prawdę, uczciwość, godność, sprawiedliwość to uniwersalne kwestie. Myślę, że dzisiaj też potrzebujemy tej solidarności, tych wartości" – podkreślił.
Powiedział, że nie spodziewał się, że otrzyma Krzyż Wolności i Solidarności i że dla niego to wzruszająca chwila. "Moi przyjaciele sprzed ponad 30 lat, z którymi coś wspólnie robiliśmy w konspirze, coś skromnego – wydając ulotki, pismo, drukując to – zgłosili mnie do tego krzyża (...)" – dodał.
Jak podaje IPN, od 1985 r. Szarek współpracował z Bielskim Komitetem Oporu Społecznego. W ramach jego struktur uczestniczył w druku i w kolportażu pisma "Solidarni". był autorem wielu zamieszczonych w nim tekstów. Trwało to do wiosny 1989 r.
"Jarosław Szarek udostępniał także swój dom rodzinny jako punkt kolportażu wydawnictw podziemnych takich, jak +Tygodnik Mazowsze+ i +Solidarność Podbeskidzia+. Działalność Jarosława Szarka obejmowała również kolportaż książek drugiego obiegu zarówno w Krakowie, jak i w Czechowicach-Dziedzicach. W latach 1988–1989 brał udział w manifestacjach i w akcjach ulotkowych organizowanych przez podbeskidzką Solidarność" – opisywał IPN.
Krzyż Wolności i Solidarności otrzymał w piątek również o. Bolesław Kazimierz Rakoczy, używający imienia zakonnego Eustachy. O. Rakoczy w 1962 r. wstąpił do zakonu paulinów w Częstochowie. W 1978 r. został sekretarzem generalnym tego zgromadzenia. W pierwszej połowie lat 70. zaangażował się w pracę duszpasterską w środowiskach kombatanckich. Organizował na Jasnej Górze spotkania kombatantów, celebrował msze św. w ich intencjach.
"W 1976 r., gdy władze PRL zamierzały odznaczyć Leonida Breżniewa Krzyżem Wielkim Orderu Wojennego Virtuti Militari, przedwojenni dowódcy wojskowi w proteście przeciwko tym planom złożyli na Jasnej Górze Ordery Virtuti Militari, a generałowie Roman Abraham i Mieczysław Boruta-Spiechowicz poprosili prymasa Stefana Wyszyńskiego, by o. Bolesław Rakoczy mógł pełnić posługę kapelana tych środowisk weteranów, które przeciwstawiały się władzom PRL. W odpowiedzi na apel generałów prymas powierzył mu posługę kapelana kombatantów Polski Walczącej" – przypomniał IPN.
Jak dodają historycy, środowiska skupione wokół o. Rakoczego znane były z antykomunistycznych poglądów i w późniejszym okresie zaangażowały się w działalność Ruchu Obrony Praw Człowieka i Obywatela, Konfederacji Polski Niepodległej i NSZZ "Solidarność".
"Jarosław Szarek udostępniał także swój dom rodzinny jako punkt kolportażu wydawnictw podziemnych takich, jak +Tygodnik Mazowsze+ i +Solidarność Podbeskidzia+. Działalność Jarosława Szarka obejmowała również kolportaż książek drugiego obiegu zarówno w Krakowie, jak i w Czechowicach-Dziedzicach. W latach 1988–1989 brał udział w manifestacjach i w akcjach ulotkowych organizowanych przez podbeskidzką Solidarność" – opisywał IPN.
Krzyże Wolności i Solidarności pierwszy raz przyznano w czerwcu 2011 r. przy okazji obchodów 35. rocznicy protestów społecznych w Radomiu. Krzyż nadawany jest przez prezydenta na wniosek prezesa Instytutu Pamięci Narodowej działaczom opozycji wobec dyktatury komunistycznej, za działalność na rzecz odzyskania przez Polskę niepodległości i suwerenności lub respektowanie praw człowieka w PRL. Źródłem uchwalenia Krzyża Wolności i Solidarności jest Krzyż Niepodległości z II RP. Dotychczas w całym kraju Krzyżami Wolności i Solidarności zostało odznaczonych blisko 10 tys. osób. (PAP)
Autor: Krzysztof Konopka
kon/ joz/