Tym razem z Katowic, a nie jak w poprzednich latach z Warszawy, wyruszył w trasę Międzynarodowy Motocyklowy Rajd Katyński. Jego uczestnicy odwiedzą miejsca pamięci i spotkają się z Polakami na Wschodzie.
Rozpoczynając rajd na Śląsku, motocykliści upamiętnili setną rocznicę III powstania śląskiego i oddali hołd powstańcom.
„Rozpoczynamy w Katowicach z uwagi na to, że jest setna rocznica III powstania śląskiego, ale też od wielu lat planowaliśmy w mocny sposób zaznaczyć, jak ważna jest to część historii Polski. Zdecydowaliśmy się przenieść otwarcie rajdu do Katowic, aby pokłonić się przed powstańcami śląskimi i wyruszyć na Kresy” – powiedział PAP komandor XXI Międzynarodowego Motocyklowego Rajdu Katyńskiego Michał Szeliga.
Uczestnicy rajdu spotkali się już w piątek na Opolszczyźnie – odwiedzili sanktuarium św. Józefa w Prudniku i Górę św. Anny, ale uroczystość oficjalnego rozpoczęcia odbyła się w sobotę przy pomniku Powstańców Śląskich w Katowicach, gdzie motocykliści złożyli wieniec i zapalili znicze. W rajdzie bierze udział 70 osób.
„Rozpoczynamy w Katowicach z uwagi na to, że jest setna rocznica III powstania śląskiego, ale też od wielu lat planowaliśmy w mocny sposób zaznaczyć, jak ważna jest to część historii Polski. Zdecydowaliśmy się przenieść otwarcie rajdu do Katowic, aby pokłonić się przed powstańcami śląskimi i wyruszyć na Kresy” – powiedział PAP komandor XXI Międzynarodowego Motocyklowego Rajdu Katyńskiego Michał Szeliga. Zaznaczył, że motocykliści na Górnym Śląsku odwiedzają wiele innych miejsc pamięci powstańców.
Tegoroczny rajd potrwa kilkanaście dni. Motocykliści mają do pokonania ok. 4 tys. km. Odwiedzą m.in. Lwów, Hutę Peniacką, Kamieniec Podolski, Odessę, Zaporoże i Charków.
Tegoroczny rajd potrwa kilkanaście dni. Motocykliści mają do pokonania ok. 4 tys. km. Odwiedzą m.in. Lwów, Hutę Peniacką, Kamieniec Podolski, Odessę, Zaporoże i Charków.
„W tym ostatnim miejscu pochylimy głowy na cmentarzu naszych oficerów” – mówił Szeliga. Rajd pojedzie też do Bykowni i Żytomierza, a zakończy się 12 września w Warszawie. Podczas podróży motocykliści będą spotykali się z mieszkającymi na Wschodzie Polakami.
„Pierwotnie miała być też Białoruś, jednak w dniu wczorajszym otrzymaliśmy wiadomość, że nie została nam udzielona zgoda na wjazd do tego kraju, mimo wcześniejszych zapewnień” – dodał komandor, zapowiadając że za rok rajd odwiedzi miejsca pamięci także w tym kraju.
Uczestników rajdu powitał prezydent Katowic Marcin Krupa, który także jest motocyklistą. „To wielka rzecz, że pamiętacie nie tylko o osobach, które poległy, które zostały zamordowane w Katyniu, Miednoje, Charkowie, ale pamiętacie również o Ślązakach, którzy walczyli o polskość tej ziemi. Bardzo serdecznie dziękuję za ten wspaniały gest” – powiedział.
Celem Stowarzyszenia Międzynarodowy Motocyklowy Rajd Katyński jest organizowanie wypraw w miejsca pamięci narodowej oraz mordu i pochówki polskich patriotów, a także pielęgnowanie tradycji narodowych, popularyzacja historii i pomaganie Polakom zamieszkałym na terenie dawnych republik ZSRR.
Międzynarodowy Motocyklowy Rajd Katyński wcześniej co roku rozpoczynał się w Warszawie, ruszał sprzed Grobu Nieznanego Żołnierza. Celem Stowarzyszenia Międzynarodowy Motocyklowy Rajd Katyński jest organizowanie wypraw w miejsca pamięci narodowej oraz mordu i pochówki polskich patriotów, a także pielęgnowanie tradycji narodowych, popularyzacja historii i pomaganie Polakom zamieszkałym na terenie dawnych republik ZSRR.(PAP)
kon/ joz/