Rosjanie boją się rozgrzebywania przeszłości. Podtrzymywanie utrwalonej wizji dziejów jest postrzegane jako sposób na uniknięcie rozłamów w kraju – pisze dziennik "Wiedomosti", komentując przypadającą w piątek rocznicę urodzin Włodzimierza Lenina, twórcy ZSRR.
Nie może być żadnych materiałów mojego pochodzenia. Gdyby były, nie byłoby potrzeby podrabiać. W sądzie to udowodnię - napisał w czwartek przed południem na portalu społecznościowym wykop.pl Lech Wałęsa, który przebywa za granicą.
Informacje o skali operacji, liczbie uczestniczacych żołnierzy i szczegóły taktyczne przynoszą przeanalizowane dotąd dokumenty ilustrujące przebieg tzw. obławy augustowskiej, czyli sowieckiej operacji z lipca 1945 roku przeciwko niepodległościowemu podziemiu. Dokumenty odkryte na rosyjskich stronach internetowych pochodzą z archiwów ministerstwa obrony Rosji.
Materiały u wdowy po gen. Czesławie Kiszczaku zabezpieczono w ramach wszczętego w ub. r. śledztwa ws. ukrycia akt podlegających przekazaniu Instytutowi Pamięci Narodowej - podał prezes IPN Łukasz Kamiński. Przejęto rękopisy, maszynopisy i fotografie - w sumie sześć pakietów.
Władze doskonale zdawały sobie sprawę, że NZS będzie kolejną organizacją opozycyjną. W tym należy upatrywać głównej przyczyny oporu reżimu wobec legalizacji NZS-u – powiedział PAP dr Kamil Dworaczek z Instytutu Pamięci Narodowej. 17 lutego przypada 35. rocznica zarejestrowania Niezależnego Zrzeszenia Studentów.
Senat w przypadającą w środę 35. rocznicę rejestracji Niezależnego Zrzeszenia Studentów w uchwale wyraził "najwyższe uznanie" dla działalności studentów, którzy domagali się m.in. przestrzegania praw człowieka i obywatela oraz podstawowych swobód politycznych.
Senackie komisje opowiedziały się w środę za podjęciem inicjatywy ustawodawczej zmierzającej do usunięcia z przestrzeni publicznej nazw upamiętniających osoby, organizacje, wydarzenia i daty symbolizujące komunizm lub propagujące go.
Wdowa po szefie MSW w PRL gen. Czesławie Kiszczaku chciała sprzedać IPN dokumenty przechowywane przez jej męża za 90 tys. zł - podała w środę rzeczniczka Instytutu Agnieszka Sopińska-Jaremczak. Przedstawiciele IPN nie składali żadnych propozycji finansowych - zapewniła.
Polityka historyczna powinna być realizowana przez polskie państwo jako element budowy naszej pozycji w przestrzeni międzynarodowej; konieczne jest prowadzenie "ofensywnej" polityki historycznej, polityki "z prawdziwego zdarzenia" - podkreślił we wtorek prezydent Andrzej Duda.