Przypadające 6 stycznia Święto Trzech Króli, czyli Objawienia Pańskiego, to dzień głoszenia Chrystusa światu – przypomina metropolita katowicki abp Wiktor Skworc. W Polsce od kilku lat wierni wychodzą tego dnia w przestrzeń publiczną, uczestnicząc w orszakach.
"Dziękujemy Bożej Opatrzności i ludziom za to, że ten dzień znowu stał się dniem wolnym, bo to dzień Objawienia Pańskiego - Epifania, dzień głoszenia Jezusa Chrystusa światu. Dlatego ludzie wychodzą na ulice, wychodzą w tę przestrzeń społeczną, żeby o nim dać świadectwo" – powiedział PAP abp Skworc.
Hierarcha pozytywnie ocenia zakorzeniający się w Polsce sposób obchodzenia tego święta. "Niewątpliwie to jest nawiązanie do tradycji, którą nam przekazuje Pismo Święte opisujące sceny związane z Bożym Narodzeniem, także z pokłonem Trzech Króli, ale najbardziej to mnie fascynuje wzrastająca liczba uczestników tych orszaków. Właśnie w tej liczbie uczestniczących, czy towarzyszących tym orszakom przejawia się ta społeczna akceptacja i życzmy sobie nawzajem, żebyśmy wszyscy w tym orszaku Trzech Króli byli, żebyśmy w nim uczestniczyli, bo to jest orszak, który daje świadectwo Chrystusowi" – powiedział.
6 stycznia Kościół katolicki obchodzi uroczystość Objawienia Pańskiego, czyli święto Trzech Króli: Kacpra, Melchiora i Baltazara. Kończy ono trwające od Wigilii obchody Bożego Narodzenia. Uroczystość Trzech Króli obchodzona jest także jako dzień misyjny.
Święto Trzech Króli pozostało - zgodnie z nową formułą przykazań kościelnych, zatwierdzonych w 2003 roku przez Watykańską Kongregację Nauki i Wiary - jednym z niewielu świąt nakazanych, które są obchodzone w dzień powszedni. Katolicy mają w tym dniu obowiązek uczestnictwa we mszy tak jak w niedzielę. Ci, którzy tego nie uczynią, popełniają grzech.
Według Ewangelii św. Mateusza, za panowania w Judei króla Heroda do Betlejem przybyli ze Wschodu mędrcy (trzej królowie), gdyż prorocy przepowiedzieli, że urodził się król żydowski. Odnaleźli Jezusa w stajence, oddali mu pokłon i złożyli dary: Kacper kadzidło - symbol boskości, Melchior - złoto, symbol władzy królewskiej, a Baltazar - mirrę, zapowiedź męczeńskiej śmierci.
Mędrców, lub magów ze Wschodu, w średniowieczu zaczęto nazywać Trzema Królami i ta nazwa przetrwała do czasów obecnych. Ich imiona pojawiły się zresztą dopiero w VIII w.; w XII w. Kacpra, Melchiora i Baltazara uznano za przedstawicieli Europy, Azji i Afryki. Relikwie mędrców przechowywane są do dziś w Kolonii (Niemcy). Od Trzech Króli rozpoczyna się karnawał, którego zakończeniem są ostatki - wtorek przed Środą Popielcową rozpoczynającą Wielki Post.
Trzech Króli było w Polsce świętem państwowym do 1960 roku, w którym to władze komunistyczne zdecydowały, że nie będzie ono dniem wolnym od pracy. W 2010 r. Sejm ponownie ustanowił święto Trzech Króli dniem wolnym od pracy. Jest to też dzień wolny od pracy m.in. w Niemczech, Grecji, Hiszpanii, Włoszech, Austrii, a także w Szwecji i Finlandii. (PAP)
lun/ ksk/