Dwie nowe wystawy - prezentującą tzw. sztukę nieprofesjonalną oraz fotografie z lat 20. i 30. ubiegłego wieku wykonane przez amatora-pasjonata – można od soboty oglądać w Muzeum Górnośląskim w Bytomiu.
Wernisaże obu wystaw towarzyszą tegorocznej Nocy Muzeów.
Wystawa „Z aparatem w ręku. Śląsk oczyma Paula Rothera” została przygotowana ze zbiorów prywatnych rodzin Rother i Nawrot oraz ze zbiorów Muzeum Górnictwa Węglowego w Zabrzu.
Paul Rother (1898–1986) z zawodu był kowalem, pracował przez wiele lat w kuźni kopalni „Hohenzollern” (później „Szombierki”). Był człowiekiem o różnorodnych zainteresowaniach. Pasjonował się historią, astronomią, geologią, uprawiał turystykę pieszą. W sposób skrupulatny rejestrował, studiował i dokumentował świat, wykorzystując w tym celu aparat fotograficzny.
Zachowany zbiór jego fotografii liczy około 400 zdjęć znajdujących się w prywatnych zbiorach rodzin Rother, Nawrot i Żyła. Ukazują one piękno śląskich krajobrazów i architektury oraz postaci, z wyczuciem kompozycji i zmysłem artystycznym. Jak podkreślają realizatorzy wystawy, ujmująca jest w nich estetyka światła, zatrzymana w odcieniach czerni i bieli, a powstałe zdjęcia są świadectwem nie tylko pasji fotograficznej Paula Rothera, ale też jego pasji poznawania ludzi i otaczającej ich rzeczywistości. Tę wystawę można oglądać do 30 września.
Wystawa „Na pograniczu światów” ukazuje świat magicznych wizji śląskich artystów nieprofesjonalnych. W Bytomiu można oglądać 51 prac 20 autorów. Wszystkie eksponaty pochodzą ze zbiorów Działu Etnografii Muzeum Górnośląskiego w Bytomiu.
Eksponowane obrazy, grafiki i rzeźby reprezentują bardzo zróżnicowany poziom artystyczny - obok prac naiwnych, nieporadnych warsztatowo, ale posiadających świeże i indywidualne spojrzenie, eksponowane są także prace dojrzałe, przemyślane pod względem tematyki oraz techniki.
Obok dzieł ikon tego nurtu, czyli m.in. Pawła Wróbla, Ludwika Holesza czy Jana Nowaka, prezentowane są prace, wraz z biogramami, mniej rozpoznawalnych twórców intuicyjnych, takich jak Jerzy Sewina, Emil Brzezina czy Henryk Michalik. Wystawa będzie prezentowana do 21 sierpnia. (PAP)
lun/ agz/