Cykl 34 portretów żołnierzy Armii Krajowej, patriotów walczących o wolność i niepodległość, można oglądać od czwartku w Muzeum Warmii i Mazur w Olsztynie. Autorem zdjęć jest Jakub Obarek, stypendysta programu „Młoda Polska” Narodowego Centrum Kultury.
Jakub Obarek przez ostatni rok fotografował ludzi rozsianych po całej Polsce, którzy walczyli o polską niepodległość. Dotarł do weteranów mieszkających w Elblągu, Lidzbarku Warmińskim, Augustowie, Warszawie, Zielonej Górze, Tarnowie i Wrocławiu.
Podczas konferencji prasowej w środę dyrektor Muzeum Warmii i Mazur Piotr Żuchowski powiedział, że "bohaterami wystawy są ludzie, którzy tworzyli historię i są dla współcześnie żyjących punktem odniesieniem".
"Każdą rzeczywistość tworzą ludzie. Jestem bardzo rad, że wystawa, która jest bardzo ludzka w swym wymiarze, bo dotykająca najnowszej historii, dostępna będzie od czwartku w krużgankach olsztyńskiego zamku" - dodał.
Fotografik Jakub Obarek wyjaśnił, że zdjęcia zostały zrobione w konwencji fotografii studyjnej oraz w mieszkaniach kombatantów i ich rodzin.
"Ekspozycja ma charakter reportażowy, jak również artystyczny, obrazuje ludzi, którzy służyli Armii Krajowej, podejmowali walkę o niepodległość, służąc ojczyźnie poprzez wykonywanie najprostszych zadań, jak również walcząc z bronią w ręku"- podkreślił Obarek.
Wskazał, że "ich oddanie i bohaterstwo wynikało nie z obowiązku, lecz z naturalnej potrzeby służeniu ojczyźnie". "Ekspozycja jest wyrazem szacunku dla Armii Krajowej, która zapisała piękną, dramatyczną i ważną kartę w polskiej historii odzyskania wolności i niepodległości. Wszystkim tym działaniom towarzyszyła niezachwiana wiara i walka do samego końca"- dodał autor zdjęć.
Jakub Obarek podkreślił, że w realizacji pomysłu i docieraniu do bohaterów pomagali mu członkowie ze Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej.
"Wielu weteranów odwiedziłem w ich mieszkaniach. W czasie tych spotkań opowiadali mi swoje historie, pokazywali pamiątki, zdjęcia z czasów wojny i medale. Bardzo się cieszę, że byłam obdarzony takim zaufaniem i że na tych portretach w oczach moich bohaterów widać, mam nadzieję, prawdę o tamtym okrutnym czasie walki i prześladowań doby komunizmy"- wskazał.
Jak dodał, podczas rozmów spontanicznie dokumentował także fragmenty wypowiedzi żołnierzy Armii Krajowej.
Jeden z nich, Tadeusz Jagłowski, mówił, że "kiedy składało się przysięgę Armii Krajowej, to zdawało się sprawę, z tego, że jesteś żołnierzem, że odpowiadasz, a za zdradę groziła śmierć". Ksiądz Mieczysław Józefczyk przypominał, że "wiara jest łaską, a jeśli odłączymy się od naszej historii, to do niczego nie będziemy mogli się przyłączyć". Anna Urbanowska, ps. Lalka, mówiła o obławie augustowskiej. "Zostałam sama, samiutka, straciłam wszystkich i już nic nie myślałam. Co tu myśleć, nie ma rady, nie ma płaczu, nie ma łez" - wspominała.
Wystawa czynna będzie do lutego przyszłego roku. (PAP)
autorka: Agnieszka Libudzka
ali/ itm/