Niepokazywane dotąd szerokiej publiczności zdjęcia Polski z lat 30-tych i 40-tych XX w. można zobaczyć w Poznaniu na wystawie „Ernst Stewner – niemiecki fotograf Polski”. Wykonane przez fotografika prace niosą ze sobą przekaz artystyczny i dokumentalny.
Prezentacja prac Stewnera składa się z blisko 160 zdjęć, zarówno oryginałów, jak i odbitek wykonanych z negatywów na potrzeby ekspozycji. Fotografie zostały podzielone na kilka kategorii: Poznań, polskie miasta, Wielkopolskę (Piękny Kraj Warty), fotografie etnograficzne oraz portrety.
Poznańską wystawę w piątek otworzyła minister kultury i dziedzictwa narodowego Małgorzata Omilanowska.
"Ta wystawa jest szczególnie interesującym doświadczeniem, bo oglądamy Polskę lat 30-tych utrwalaną okiem Niemca, który miał polską akulturacje. Nie był wrogi w stosunku do naszego kraju, lecz przyjazny, znał język polski, ale miał trochę inne spojrzenie; inaczej wybierał wątki. To niezwykłe doświadczenie zobaczyć jak człowiek z innego świata widział nas, widział II Rzeczpospolitą w ostatnich latach przed wybuchem wojny" - powiedziała PAP minister Omilanowska.
"Ta wystawa jest szczególnie interesującym doświadczeniem, bo oglądamy Polskę lat 30-tych utrwalaną okiem Niemca, który miał polską akulturacje. Nie był wrogi w stosunku do naszego kraju, lecz przyjazny, znał język polski, ale miał trochę inne spojrzenie; inaczej wybierał wątki. To niezwykłe doświadczenie zobaczyć jak człowiek z innego świata widział nas, widział II Rzeczpospolitą w ostatnich latach przed wybuchem wojny" - mówiła PAP minister kultury i dziedzictwa narodowego Małgorzata Omilanowska.
Prace artysty przez kilkadziesiąt lat przeleżały w domowym archiwum i zostały odnalezione przypadkiem. Fotografie mają zarówno wartość artystyczną i dokumentalną. Jest to pierwsza tak obszerna wystawa zdjęć Stewnera.
„Nie pokazujemy kolejny raz tych samych zdjęć powieszonych w inny sposób. Prezentujemy coś, czego jeszcze nie widzieliśmy, a jest nieodłącznie związane z Polską. Drugą unikatową sprawą jest sama postać Ernsta Stewnera, który ma niesamowitą biografię i swoją osobowością wyprzedzał czasy w jakich przyszło mu żyć” – powiedział PAP kierownik projektu dr Piotr Korduba.
Stewner urodził się w 1907 r., wychował na Wołyniu, szkoły kończył na Śląsku, a jako miejsce zamieszkania wybrał polski Poznań; władał językiem niemieckim, polskim i rosyjskim. Po wybuchu II wojny światowej Stewner przejął (prawdopodobnie za porozumieniem stron) największe na terenach II Rzeczpospolitej atelier fotograficzne K. Gregera. Jego właściciel został wysiedlony z Poznania do Generalnego Gubernatorstwa.
Jak powiedział dr Korduba, fotografik zatrudnił w atelier wyłącznie Polaków. „Stworzył im niespotykane na terenach okupowanych warunki do pracy. Stewner traktował ich z należnym szacunkiem. Mogli rozmawiać po polsku, wszyscy jedli przy jednym stole. Takim zachowaniem fotograf narażał się władzom okupacyjnym” – dodał Korduba.
Po wojnie fotografik zajął się biznesem w zachodnich Niemczech i odłożył aparat. Często pojawiał się w Poznaniu, aby spotkać się ze swoimi znajomymi – wykorzystywał do tego w czasach PRL organizowane w mieście międzynarodowe targi.
„Spojrzenie Stewnera na Polskę jest unikatowe. To był Niemiec z krwi i kości, znawca literatury, filozofii. Jego prace umieszczone są w nurcie fotografii ojczystej, która funkcjonowała zarówno w Polsce, jak i w Niemczech. Zdjęcia wykonywał jednak w polskim duchu – z trudnym do uchwycenia romantyzmem, malowniczością krajobrazów, umiejętnością podpatrzenia polskiego bohatera i uroku” – opisał PAP dr Korduba.
W fotografiach Stewnera nie ma też wątku, który pojawił się w Niemczech na fali nazistowskiej ideologii. „Od pewnego momentu miasta przez niemieckich fotografów pokazywane były, jako siedliska zła, industrializmu, jako zagrożenie czystości narodowej” – wyjaśnił kierownik projektu „Ernst Stewner – Niemiecki fotograf Polski”.
Zbiór blisko 2 tys. negatywów przed czterema laty przypadkowo odnalazł dr Piotr Korduba przy okazji poszukiwania materiałów do książki o jednej ze starych willowych dzielnic Poznania. Prace Stewnera znajdowały się w prywatnym archiwum córki artysty w Berlinie. Zostały wywiezione w 1945 r. i od tego czasu nigdy nie były udostępniane.
Przy okazji wystawy wydany został polsko-niemiecki album ze zdjęciami oraz tekstami badaczy z obu państw. Powstał również program edukacyjny poświęcony historii fotografii międzywojennej i historii polsko-niemieckich relacji na przestrzeni ostatnich 80 lat.
Wystawę będzie można oglądać w poznańskim Centrum Kultury Zamek od 7 listopada do 14 grudnia. W latach 2015-2016 wystawa ma być prezentowana w Polsce oraz w Niemczech. Ekspozycję przygotował Instytut im. Herdera w Marburgu i Centrum Kultury Zamek. (PAP)
pil/ par/ dym/