Z okazji 30. rocznicy strajku w warszawskiej Szkole Głównej Służby Pożarniczej (d. Wyższej Oficerskiej Szkole Pożarniczej) pod tablicą upamiętniającą to wydarzenie oraz przed tablicą ks. Jerzego Popiełuszki w piątek złożono kwiaty i wieńce. Wcześniej w kościele św. Stanisława Kostki została odprawiona msza święta. Mieszkańcy Warszawy złożyli kwiaty na grobie ks. Popiełuszki.
Na przełomie listopada i grudnia 1981 roku, w trakcie protestu studentów i pracowników przeciwko podporządkowaniu szkoły resortowi spraw wewnętrznych, ks. Popiełuszko odprawiał na terenie szkoły msze święte.
Auli SGSP, gdzie podczas strajku kapelani odprawiali msze święte, zostało w piątek nadane imię bł. ks. Jerzego Popiełuszki.
Rektor Szkoły Głównej Służby Pożarniczej Ryszard Dąbrowa podkreślił, że na kilka tygodni przed wprowadzeniem stanu wojennego, ludzie zgromadzeni w auli byli świadkami historycznych wydarzeń. Jak przypomniał w tym miejscu spotykali się studenci i pracownicy, którzy nie zgadzali się na podporządkowanie uczelni Ministerstwu Spraw Wewnętrznych.
Ordynariusz diecezji warszawsko-praskiej abp Henryk Hoser, wspominając wydarzenia sprzed 30 lat, powiedział, że wiara i wytrwałość strajkujących, a także inne wydarzenia, przyczyniły się do przywrócenia Polsce wolności. "Atmosfera gęstniała, wszyscy zdawaliśmy sobie sprawę, że coś wisiało w powietrzu. Opór szkoły został złamany, ale oni nigdy się nie poddali" - tak o strajkujących mówił abp Hoser.
W uroczystościach uczestniczyli m.in. matka błogosławionego ks. Popiełuszki, Marianna, metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz, prymas senior kard. Józef Glemp, wicepremier Waldemar Pawlak, komendant główny Państwowej Straży Pożarnej Wiesław Leśniakiewicz.
Wyższa Oficerska Szkoła Pożarnicza powstała w 1971 roku na bazie byłej pomaturalnej Szkoły Oficerów Pożarnictwa. Wydarzenia, które doprowadziły do rozwiązania szkoły, rozegrały się na przełomie listopada i grudnia 1981 r. Przyczyną napiętej sytuacji było miejsce WOSP w systemie szkolnictwa wyższego w Polsce. Studenci sugerowali, żeby uczelnia została objęta projektem ustawy o szkolnictwie wyższym, sprzeciwiano się podporządkowania WOSP przepisom ustawy o szkolnictwie wojskowym.
25 listopada 1981 r. studenci rozpoczęli strajk okupacyjny. Dwa dni później komitet strajkowy zgłosił gotowość podjęcia rozmów z Komisją Międzyresortową, składającą się z przedstawicieli MSW, Ministerstwa Nauki, Szkolnictwa Wyższego i Techniki oraz KGSP. Rozmowy zostały jednak zawieszone, a 30 listopada Rada Ministrów rozwiązała szkołę.
W związku z pobytem na terenie uczelni osób niezwiązanych z WOSP oraz z możliwością włączenia do akcji solidarnościowej uczniów szkół ponadpodstawowych, Minister Spraw Wewnętrznych podjął decyzję o użyciu sił porządkowych do rozwiązania konfliktu. 2 grudnia na teren WOSP wkroczyły jednostki ZOMO i zmusiły strajkujących do opuszczenia szkoły.(PAP)
gdyj/ bos/