Animowane przygody bohatera komiksów Antka Srebrnego zaprezentowano w piątek w warszawskim Centrum Edukacyjnym IPN "Przystanek Historia". To skuteczniejsza forma zainteresowania dzieci historią niż najlepsze publikacje - ocenił dr Tomasz Łabuszewski z IPN.
Pokaz filmów animowanych pt. "Wojenna Odyseja Antka Srebrnego 1939–1944. Obrona Grodna 1939" oraz "Wojenna Odyseja Antka Srebrnego 1939–1944. Bitwa pod Monte Cassino 1944" odbył się podczas spotkania z okazji 74. rocznicy bitwy o Monte Cassino w warszawskim Centrum Edukacyjnym IPN "Przystanek Historia" im. Janusza Kurtyki.
"Zaczęliśmy od roku 1939, żeby pokazać - przez pryzmat naszego bohatera - los Polaków w trakcie II wojny światowej. Ten komiks, którego animację dzisiaj prezentujemy dotyczy bitwy o Monte Cassino. Nasi bohaterowie (...) razem z żołnierzami 2. Korpusu walczą o wyzwolenie" - powiedziała PAP współtwórczyni komiksu Anna Obrębska z Oddziałowego Biura Edukacji Publicznej IPN w Warszawie.
Jak podkreśliła, celem całej serii obrazkowych opowieści "było pokazanie historii Polski przez pryzmat historii dziecka, czy - później - nastolatka". "Te przygody, które przeżywa Antek są w jakiś sposób prawdodobne; oczywiście są elementy fantastyczne, całkowicie nieprawdopodobne, bo to jest w końcu historia dla dzieci. Naszym celem było pokazanie historii, ale tak, żeby była ona tłem (...) i przeniknęła do świadomości młodego odbiorcy" - powiedziała Obrębska.
"Biorąc pod uwagę, że żyjemy w świecie zwizualizowanego przekazu, wydaje nam się, że ta forma pokazania historii będzie dla dzieci atrakcyjna" - ocenił naczelnik Oddziałowego Biura Badań Historycznych IPN w Warszawie dr Tomasz Łabuszewski. "Jest to forma zainteresowania (ich) historią, która wydaje nam się skuteczniejsze niż najlepsze nawet publikacje naukowe" - wskazał.
Pytany przez dziennikarzy o historyczne znaczenie bitwy pod Monte Cassino, ocenił, że "to jedna z czterech najcięższych bitew drugiej wojny światowej". "Jest to jedna z najważniejszych bitew stoczonych przez polskie siły zbrojne w czasie II wojny światowej, bitwy - mimo ogromnych strat - (...) jednak zwycięskiej, (...) stoczonej w niezwykle ciężkich warunkach i z elitarnymi oddziałami niemieckimi, (...) bitwy, której wynikiem było przełamanie oporu niemieckiego i w niedługim czasie zdobycie Rzymu" - podsumował Łabuszewski.
Masyw Monte Cassino wraz ze znajdującym się na wzgórzu klasztorem benedyktynów było w czasie drugiej wojny światowej kluczową niemiecką pozycją obronną na tzw. linii Gustawa, mającą uniemożliwić aliantom zdobycie Rzymu. 18 maja 1944 r. po niezwykle zaciętych walkach zdobył je 2. Korpus Polski dowodzony przez gen. Władysława Andersa. W bitwie zginęło 923 polskich żołnierzy, 2931 zostało rannych, a 345 uznano za zaginionych.
Na przełomie 1944 i 1945 r. powstał pomiędzy wzgórzami Monte Cassino a "593" polski cmentarz wojskowy, na którym spoczywa 1072 poległych żołnierzy Rzeczypospolitej. Po śmierci dołączyli do swoich żołnierzy generał Władysław Anders w 1970 r. i generał Bolesław Bronisław Duch w 1980 r.(PAP)
autorka: Nadia Senkowska
nak/ agz/