W najbliższych tygodniach budynek dawnego szpitala dziecięcego przy ul. Siennej w Warszawie zostanie pozyskany na siedzibę planowanego Muzeum Getta Warszawskiego - poinformował wiceszef MKiDN Jarosław Sellin. To jeden z nielicznych budynków, który zachował się na terenie getta.
Wiceminister poinformował, że w poniedziałek spotkał się z ministrem kultury i dziedzictwa narodowego Piotrem Glińskim i marszałkiem woj. mazowieckiego Adamem Struzikiem. Podczas spotkania rozmawiali o budynku dawnego szpitala dziecięcego przy ul. Siennej. "Chcielibyśmy tam zbudować Muzeum Getta Warszawskiego, które by upamiętniało to półmilionowe miasto polskich obywateli, którzy potem zostali wymordowani" - mówił wiceminister.
O planach powołania Muzeum Getta Warszawskiego informował w grudniu 2017 r. min. Piotr Gliński, który zaznaczył, że idea powołania Muzeum dotarła do niego od dyrektora Żydowskiego Instytutu Historycznego im. Emanuela Ringelbluma prof. Pawła Śpiewaka. "Będziemy to we współpracy z ŻIH-em organizowali" - powiedział. "Chcemy, żeby to była instytucja kultury, niezależna instytucja państwowa - Muzeum Getta Warszawskiego, które będzie opowiadało nie tylko o tym getcie, ale także o wszystkich innych; będzie także takim warszawskim, polskim odpowiednikiem Muzeum Holokaustu" - podkreślił minister kultury.
Szpital w 1940 r. znalazł się w granicach wytyczonego przez Niemców getta warszawskiego, które było największym spośród założonych przez Niemców na okupowanych przez nich terenach. Według spisu dokonanego na rozkaz władz niemieckich przez Judenrat w październiku 1939 r. w Warszawie przebywało ok. 360 tys. Żydów.
Ich liczba zwiększyła się po zarządzeniu wydanym 30 października 1939 r. przez Heinricha Himmlera, które nakazywało przesiedlenie ludności polskiej i żydowskiej do Generalnego Gubernatorstwa z ziem włączonych do Rzeszy. W jego wyniku od listopada 1939 r. do października 1940 r. do Warszawy przybyło ok. 90 tys. Żydów.
Mimo iż liczba mieszkańców getta na skutek wysokiej śmiertelności i ucieczek pozornie malała, to kolejne migracje wciąż zagęszczały getto, którego terytorium kurczyło się. Od stycznia do marca 1941 r. przybyło do niego ok. 50 tys. Żydów z zachodniej części dystryktu warszawskiego. Wtedy też liczba mieszkańców getta osiągnęła maksimum i wynosiła ok. 460 tys.
22 lipca 1942 r. Niemcy rozpoczęli likwidację warszawskiego getta. W ciągu dwóch miesięcy trwania akcji 254 tys. Żydów wywieziono do obozu zagłady w Treblince, 11 tys. skierowano do obozów pracy, na miejscu rozstrzelano ok. 6 tys. W getcie pozostało ok. 60 tys. osób, z czego blisko połowa nielegalnie.
19 kwietnia 1943 r., kiedy siły niemieckie przystąpiły do ostatecznej likwidacji getta, opór stawili im bojownicy z Żydowskiej Organizacji Bojowej i Żydowskiego Związku Wojskowego. Rozpoczęło się powstanie. W trwającej prawie miesiąc nierównej walce słabo uzbrojeni bojownicy stawili opór żołnierzom z oddziałów SS, Wehrmachtu, Policji Bezpieczeństwa i formacji pomocniczych.
W tym czasie Niemcy zrównali getto z ziemią. Według raportów niemieckich od 20 kwietnia do 16 maja 1943 r. w wykrytych i zlikwidowanych bunkrach znajdowało się ponad 56 tys. Żydów. Ok. 6 tys. zginęło na miejscu w walce, na skutek pożarów czy zaczadzenia. 7 tys. Żydów naziści zamordowali na terenie getta, tyle samo wysłano do Treblinki. Pozostała grupa ok. 36 tys. została wysłana do innych obozów, głównie Auschwitz i Majdanka.
W czasie Powstania Warszawskiego w budynku szpitala przy ul. Siennej mieścił się szpital zgrupowania Armii Krajowej "Chrobry II". Jego personel niósł pomoc żołnierzom powstania oraz ludności cywilnej.
Z około 150 pracowników szpitala wojnę przeżyło 17. (PAP)
iżu/ ksi/ pj/ ls/