Genialny strateg czy niepoprawny ryzykant, któremu w kilku kluczowych momentach dopisało szczęście? Człowiek kompromisu, umiejący dogadać się z największymi przeciwnikami, gdy interes kraju tego wymagał czy raczej nieznoszący sprzeciwu autokrata? Radykał i szczery zwolennik demokracji czy z ducha konserwatysta, z łatwością znajdujący wspólny język z kresowymi arystokratami? Trzeźwy realista, pełen zrozumienia dla słabości własnych i otoczenia? A może chorobliwy egocentryk, przekonany do tego stopnia o własnej wielkości, że zapragnął, aby po śmierci lekarze poszukiwali w jego mózgu naukowych dowodów na geniusz, jakim obdarzyć miał go los? Stawiając sprawę wprost: mąż opatrznościowy, bez którego nie byłoby niepodległej Polski, czy raczej jeden ze sprawców nieszczęść spadających na Polaków w pierwszych dekadach XX wieku?
Po klęsce 1939 r. jego mit nie był kreowany, był mitem niezależnym od innych czynników, przekraczał ramy debaty historycznej na temat jego jasnych i ciemnych stron. Ten mit sam się ukonstytuował – powiedział dr Mikołaj Mirowski podczas debaty „Piłsudski (nie)znany. Historia i popkultura” zorganizowanej przez Muzeum Historii Polski.
Warszawa, która w 1944 r. przeżyła własną śmierć, utraciła bezpowrotnie swój dawny charakter. Na szczęście zachował się on na starych fotografiach – podkreślają wydawcy albumu „Niepodległa Warszawa w obiektywie Zdzisława Marcinkowskiego”.
Około 100 eksponatów można oglądać na wystawie w Narodowym Muzeum Morskim w Gdańsku poświęconej marynarzom rzecznym z Flotylli Wiślanej i Flotylli Pińskiej, działających w dwudziestoleciu międzywojennym. Ekspozycja będzie czynna do 1 grudnia 2019 r.
Czytanie dzienników i pamiętników uczy dystansu wobec współczesnej polityki. Po stu latach widać, że działania ludzi z różnych obozów prowadziły do tego samego. Być może dzisiejsze spory również prowadzą do wspólnego celu – powiedział dyrektor Muzeum Historii Polski Robert Kostro podczas debaty nt. cyklu Muzeum „100-lecie niepodległości. Wspomnienia i pamiętniki”.
„Niezwykłe Dolnoślązaczki” to tytuł wystawy, którą Stowarzyszenie Dolnośląski Kongres Kobiet wspólnie z Regionalnym Przedstawicielstwem Komisji Europejskiej we Wrocławiu przygotowało z okazji jubileuszu 100-lecia uzyskania przez Polki praw wyborczych.
Mówimy o całych pokoleniach kobiet, które walczyły o wolną i niepodległą Polskę - powiedziała wiceminister kultury dziedzictwa narodowego Magdalena Gawin podczas otwarcia wystawy „Podwójnie wolne. Prawa polityczne kobiet 1918” przed Pałacem Tyszkiewiczów-Potockich w Warszawie.
W środę wieczorem fasadę Pałacu Prezydenckiego rozświetliła iluminacja upamiętniająca setną rocznicę uzyskania przez kobiety w Polsce praw wyborczych – poinformowano na stronie Kancelarii Prezydenckiej. W związku z rocznicą KPRP opublikowała też specjalny spot.
W wakacje przyszłego roku udostępniony zostanie Ogród Krakowianek – tzw. park kieszonkowy w centrum Krakowa, który upamiętni 100-lecie przyznania praw wyborczych kobietom w Polsce. Nastąpiło to równo 100 lat temu – 28 listopada 1918 roku.