Ministrowie sprawiedliwości 16 niemieckich krajów związkowych zdecydowali w czwartek w Stuttgarcie, że Centralny Urząd Ścigania Zbrodni Nazistowskich w Ludwigsburgu będzie działał, dopóki będzie istniała szansa na wykrycie zbrodniarzy wojennych.
Setki alianckich agentów, głównie Brytyjczyków, ale także polskich wywiadowców, przewinęło się w czasie II wojny światowej przez jeden z najbardziej renomowanych portugalskich hoteli - Palacio Estoril. Ta działalność szpiegowska tak zrosła się z hotelem, że po wojnie umieszczono tam akcję jednego z filmów opowiadających o superagencie Jej Królewskiej Mości, Jamesie Bondzie.
Starosta braniewski wydał pozwolenie na rozbiórkę pomnika sowieckiego gen. Iwana Czerniachowskiego w Pieniężnie, o co wystąpiły władze tego miasta. Decyzja, która ma umożliwić legalne usunięcie monumentu upamiętniającego "kata AK", nie jest jeszcze prawomocna.
O przyszłości miejsc upamiętnienia niemieckich zbrodni w Polsce i Niemczech po odejściu pokolenia naocznych świadków oraz o zmianach w kulturze pamięci dyskutowali podczas mijającego weekendu w Berlinie i Sachsenhausen muzealnicy, historycy i publicyści.
Amerykański lotnik polskiego pochodzenia, płk Francis „Gabby” Gabreski, został uhonorowany pośmiertnie przez Cradle of Aviation Museum - nowojorskie muzeum lotnictwa na Long Island umieściło pilota w swojej Galerii Sław.
W czasach międzynarodowego napięcia i kłopotów z dyplomatycznymi zabiegami o miejsce Polski w przekształcającej się rzeczywistości warto pokusić się o wgląd we własną historię i recenzje działań polskich dyplomatów sprzed lat kilkudziesięciu. Sytuacja światowa od tamtej pory zmieniała się znacznie, chwilami dynamicznie, niemniej doświadczenia i oceny zasługują na świeżą analizę, by na nowo spojrzeć na współczesne uwarunkowania.
W niewielkiej miejscowości Carvin na północy Francji odsłonięto pomnik upamiętniający 11 polskich górników rozstrzelanych w czasie II wojny światowej przez niemieckich żołnierzy. W uroczystości udział wzięli ambasador RP w Paryżu Andrzej Byrt i miejscowy mer Philip Kemel, a także przedstawiciele Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Muzeum Historii Polski.
O przekazywanie listów, rodzinnych pamiątek czy osobistych wspomnień z czasów II wojny św. i wczesnego okresu PRL apelują do mieszkańców Rudy Śląskiej historycy z Polskiej Akademii Umiejętności oraz samorząd, realizujący wspólnie projekt historyczny.