Dom Uphagena we wtorek będzie obchodził 20-lecie swojej działalności. W ramach świętowania urodzin otwarcia Muzeum Wnętrz Mieszczańskich zostaną w nim wystawione dwie ekspozycje czasowe. Pierwszą z nich będzie można zwiedzać już od 28 czerwca.
O XVIII-wieczny portret konny króla Prus Fryderyka II von Hohenzollerna, autorstwa Daniela Chodowieckiego, wzbogaciło się Muzeum Gdańska. Specjalnością tego artysty były studia z natury, portrety i sceny życia codziennego. Pokaz dzieła odbędzie się 7 czerwca.
Nie ma w Polsce dużego miasta, związanego z naszą historią przez stulecia, w którym Reformacja odegrałaby większą rolę niż Gdańsk. Praca dr Macieja Żakiewicza ”Gdańsk ewangelicki” to ciekawa monografia poświęcona rokowi 1945 w dziejach Gdańska, rokowi przełomu, totalnej zmiany w jego dziejach.
Portret Mikołaja Kopernika przez lata wisiał w zamku w Gołuchowie. Podczas prac konserwatorskich dzieła odkryto, że ktoś namalował wizerunek polskiego astronoma na portrecie Medyceusza, słynnego mecenasa sztuki i arystokraty - Wawrzyńca Wspaniałego.
Jeśli chodzi o istotne cechy modelu heliocentrycznego, to Kopernik powiedział praktycznie to samo, co Arystarch jakieś osiemnaście wieków przed nim. Podobną teorię przedstawiali jeszcze wcześniej pitagorejczycy. Dzięki postępowi matematyki Kopernik był zaś w stanie lepiej pokazać szczegóły modelu i, mówiąc współczesnym językiem, ,,dotrzeć z przekazem’’ – mówi dr hab. Michał Bejger, astrofizyk z Centrum Astronomicznego PAN. Mija 475 lat od śmierci Mikołaja Kopernika.
Kopernik bardzo sobie cenił studia na uniwersytecie w Krakowie, bo później w dziele "O obrotach sfer niebieskich" napisał, że wszystko, co osiągnął, zwłaszcza w zakresie astronomii, zawdzięcza tej uczelni. O innych nie wspomniał – mówi PAP historyk prof. Krzysztof Stopka.
Bielscy radni jednogłośnie zdecydowali we wtorek o przeznaczeniu blisko 155 tys. zł z budżetu miasta na remont konserwatorski części kamiennej elewacji frontowej wraz z portalem głównym zabytkowej katedry św. Mikołaja.
Warszawskie piwowarstwo jest tematem przypominającym studnię bez dna, a wejście do niej bez natychmiastowej utraty orientacji wymaga naprawdę dużo wysiłku. Z bogactwa źródeł dotyczących sztuki piwowarstwa wyciągnąłem to, co wydaje się najciekawsze – pisze przewodnik po Warszawie, varsavianista Piotr Wierzbicki.