Planetarium Śląskie oferuje już nowy seans "Gwiazdy dla opornych – gdy nie było GPS”. To odświeżona i wykorzystująca obecne możliwości projekcyjne wersja klasycznego pokazu, który przed przebudową placówki cieszył się dużym zainteresowaniem widzów.
Nazywali ją „księżniczką”, ale dzisiaj mało osób zna jej historię – powiedziała PAP Bogumiła Stanila, Polka, która od kilkunastu lat mieszka w Braszowie. Na ślad Hali Ajdukiewicz, córki Tadeusza Ajdukiewicza, nadwornego malarza króla Rumunii Karola I, trafiła z „ciekawości do polskich tematów”.
110 lat temu urodził się Juliusz Bardach, historyk prawa, badacz Litwy, polihistor, którego obszary badawcze zaczynały się w średniowieczu, a kończyły na współczesności. Bliska była mu myśl Henriego Pirenne’a, że „historia jest jedna bez względu na przedmiot historycznego badania. Nie ma historyka starożytności, średniowiecza, dziejów najnowszych. Albo się jest historykiem, albo się nim nie jest”. Juliusz Bardach cieszył się długim życiem, przeżył 95 lat. Koleje jego losów, nierzadko dramatyczne, mogłyby być kanwą pasjonującej powieści.
„We wrześniu 1939 r. wielu uchodźców zatrzymywało się tuż przed przekroczeniem polskiej granicy, aby zabrać ze sobą na wygnanie chociaż trochę ojczystej ziemi do przyszłego grobu” - powiedział w rozmowie z PAP dr Michał Palacz, historyk medycyny i migracji, pracownik naukowy Oxford Brookes University.
Życie człowieka pełne jest ważnych dla niego zdarzeń, decyzji, dokonań, sukcesów i porażek. Jak to wszystko zawrzeć w trzech czy pięciu słowach, gdy trzeba podsumować ziemską drogę zmarłego? Językoznawcy twierdzą, że napisanie dobrego epitafium to prawdziwa sztuka.
Pyta Zygmunt Nowakowski 4 listopada 1953 roku: „Dowiedziałem się z radia, że zmarł Zdzisław Jachimecki. Nie wiem, czy Pani utrzymywała z nim ostatnio kontakty. To była para jeszcze bardziej nierozdzielna niż Pawlasowie”. Nie wiemy już dziś, co za „Pawlasów” ma na myśli…. Kontynuuje: „Bardzo żal mi Zosi, która znajdzie się w zupełnej pustce”. Odpowiedź z Krakowa przyjdzie 12 grudnia: „Zosia po śmierci Zdzisełka trzyma się podobno nadzwyczaj dzielnie – zresztą była na to przygotowana, bo on już dawno chorował na serce. Ja spotykałam ich tylko przelotnie i nieczęsto na ulicy – i zamienialiśmy parę słów. Żadnych prawie stosunków towarzyskich nie utrzymuję”.
Cmentarze polsko-czeskiego pogranicza zainteresowały naukowców z Uniwersytetu Wrocławskiego. Interdyscyplinarny zespół badał m.in. ich historię, architekturę i roślinność. Celem było zwrócenie uwagi na miejsca, które często są zaniedbane, a mają m.in. spory potencjał turystyczny.
Halloween to dla dzieci czas kreatywności, zabawa z rodzicami i słodycze, a Wszystkich Świętych jest w naszej kulturze czasem refleksji. Te dwa święta nie muszą jednak ze sobą konkurować – mówiła w czwartek w Studiu PAP psycholog Ada Jakimowicz.