Na cmentarzu we wsi Wyszonki Kościelne (Podlaskie) pochowane zostały w sobotę szczątki polskiego żołnierza poległego w kampanii 1939 roku. Odnaleziono je wiosną tego roku podczas prac ekshumacyjnych w okolicach Szepietowa. Tożsamość żołnierza jest nieznana.
Zginął akurat w chwili, gdy Hollywood zaczęło kupować prawa do ekranizacji jego utworów. 20 września 1939 r. w Kutach pod rumuńską granicą poległ od sowieckich kul kapral Tadeusz Dołęga-Mostowicz - pisarz, autor „Kariery Nikodema Dyzmy” i „Znachora”.
Nieznany żołnierz WP, który zginął we wrześniu 1939 r. podczas obrony Kępy Oksywskiej spoczął na cmentarzu parafialnym w Kosakowie (Pomorskie). Przyjdzie czas, kiedy Polska wypełni swój dług wdzięczności wobec tego żołnierza do końca – podkreślił zastępca prezesa IPN dr hab. Krzysztof Szwagrzyk.
W czwartek w Kosakowie na Pomorzu odbędą się uroczystości pogrzebowe nieznanego żołnierza WP, który zginął we wrześniu 1939 r. podczas obrony Kępy Oksywskiej. Szczątki żołnierza w ubiegłym roku odnaleźli archeolodzy z IPN.
W stolicy regionu świętokrzyskiego upamiętniono 85. rocznicę ataku wojsk sowieckich na Polskę. Główne uroczystości odbyły się przed pomnikiem Matki Polki Sybiraczki, bo 17 września obchodzony jest Światowy Dzień Sybiraka.
Przedstawiciele dyplomacji polskiej i ukraińskiej oraz polskich organizacji w Ukrainie uczestniczyli we wtorek w upamiętnieniu 85. rocznicy napaści Związku Sowieckiego na Polskę w Bykowni pod Kijowem, gdzie znajduje się Polski Cmentarz Wojenny ofiar zbrodni katyńskiej.
Niech pamięć o 17 września 1939 roku będzie dla nas inspiracją do działania na rzecz lepszej przyszłości – powiedział Lech Parell, szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych, podczas wtorkowej uroczystości upamiętniającej 85. rocznicę napaści Związku Sowieckiego na Polskę, która odbyła się przed warszawskim Pomnikiem Poległym i Pomordowanym na Wschodzie.
85 lat temu, przed świtem 17 września 1939 r., Armia Czerwona, wypełniając sowieckie zobowiązania zawarte w tajnym protokole dodatkowym do paktu Ribbentrop-Mołotow, zaatakowała Polskę. Sowiecka agresja zapoczątkowała dramat setek tysięcy Polaków zesłanych przez okupantów na „nieludzką ziemię”.
Pierwsza z czterech masowych deportacji Polaków na Sybir rozpoczęła się w nocy z 9 na 10 lutego 1940 roku. Przeprowadzona została przez Sowietów, którzy od 17 września 1939 okupowali wschodnie tereny II Rzeczypospolitej. Tego dnia w głąb Związku Radzieckiego wywieziono około 140 tysięcy obywateli polskich. Wśród deportowanych były głównie rodziny wojskowych, urzędników państwowych, pracowników służby leśnej i kolei ze wschodnich obszarów przedwojennej Polski.
Sowiecka napaść na Polskę była realizacją układu podpisanego w Moskwie 23 sierpnia 1939 r. przez ministra spraw zagranicznych III Rzeszy Joachima von Ribbentropa oraz ludowego komisarza spraw zagranicznych ZSRS Wiaczesława Mołotowa, pełniącego jednocześnie funkcję przewodniczącego Rady Komisarzy Ludowych (premiera).